Renesans geopolityki

Trybuna_SykulskiW weekendowym wydaniu „Dziennika Trybuna” (18-20 X 2013) ukazał się wywiad z dr. Leszkiem Sykulskim, prezesem Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego, pt. „Renesans geopolityki”. Poniżej zamieszczamy krótki fragment, zachęcając do lektury całości.

***

– W mediach często można usłyszeć o położeniu geopolitycznym, sytuacji geopolitycznej, czy znaczeniu geopolitycznym jakiegoś wydarzenia. Często mówi się więc o geopolityce, ale często pojęcie to jest nadużywane, wymieniane w niewłaściwym kontekście, bez zrozumienia istoty tego pojęcia. Celowo więc zadam banalne pytanie: czym tak naprawdę jest geopolityka?

– Geopolityka jest dziedziną wiedzy, która bada formowanie się potęgi państw (jednostek politycznych) w czasie i przestrzeni. Analizuje wpływ czynników geograficznych, takich jak położenie, klimat, dostęp do mórz i oceanów, zasoby surowców naturalnych, na prowadzenie polityki w kategoriach długookresowych. Geopolityka narodziła się pod koniec XIX wieku, kiedy do analizy politycznej zaczęto włączać wielkie syntezy geograficzne i historyczne. Od czasu zakończenia zimnej wojny dziedzina ta przeżywa swój prawdziwy renesans.

(…)

– Co wpłynęło na takie ożywienie badań geopolitycznych?

– Przede wszystkim uświadomienie sobie zarówno przez środowiska polityczne, jak i eksperckie, że procesy globalizacyjne nie tylko nie wyeliminowały znaczenia czynników geograficznych i twardej rywalizacji między mocarstwami, ale je wręcz nasiliły. Rywalizacja o surowce naturalne czy kontrola nad szlakami transportowymi nie straciła w ogóle na znaczeniu. Wyścig o złoża surowców w obszarach polarnych i Afryce, konflikty na Bliskim Wschodzie i w Afganistanie czy geopolityka rurociągów, pokazują aktualność klasycznych prawideł geopolityki, na czele z tzw. polityką realną. Pojawienie się wielu nowych instrumentów kontroli nad przestrzenią i jej zasobami nie obniżyło znaczenia roli geografii.  Rozszerzyło się tylko znaczenie samej przestrzeni. Istotną rolę odgrywają już nie tylko realne czynniki geograficzne, ale coraz ważniejsze stają się wyobrażenia dotyczące przestrzeni. Jednym z najważniejszych zabiegów w polityce prowadzonej przez mocarstwa jest próba kształtowania mentalności społeczeństw poprzez narzucenie im określonej wizji przestrzeni. Ustawiane są na niej określone figury potencjalnych i realnych sojuszników i przeciwników. Przestrzeń zabarwiana jest emocjonalnie. Nazywa się to kodami geopolitycznymi. Jednym z  przykładów jest wojna z terroryzmem. Innym nich będzie zbiorowe wyobrażenie Kresów w polskiej świadomości historycznej, czy pojęcie tzw. bliskiej zagranicy w świadomości rosyjskiej i rola, jaką pełnią one w prowadzeniu polityki zagranicznej.

(…)

Rozmawiał: Daniel Kleszcz

***

Całość w weekendowym wydaniu „Dziennika Trybuna”, 18-20.10.2013, nr 104 (dodatek „Donos”, s. VIII).

Komentarze

komentarze

Powrót na górę