Porozumienie o powstaniu WNP podpisali 8 grudnia 1991 r. w Puszczy Białowieskiej, Jelcyn, Szuszkiewicz oraz Krawczuk. Wydaje się, że porozumienie to było z początku bardzo improwizowane. Świadczyć o tym może choćby nieobecność na tym spotkaniu przywódcy największego państwa Azji Środkowej Narsułtana Nazarbajewa. Prawdopodobnie Jelcyn nalegał na tak szybkie spotkanie, aby wspólnie z nowo powstałymi państwami wywrzeć większy wpływ na centralę ZSRR w Moskwie oraz w jakiś sposób kontrolować usamodzielnianie się kolejnych republik.[1]
Jednak podpisanie dokumentów dotyczących powstania wspomnianej organizacji nastąpiło w stolicy Kazachstanu Ałma – Acie 21 grudnia 1991 r. Sygnatariuszami były: Rosja, Ukraina, Białoruś, Kazachstan, Kirgizja, Tadżykistan, Turkmenistan, Uzbekistan, Armenia i Azerbejdżan. Zastrzeżono, że WNP nie stanowi państwa, ani formacji ponadpaństwowej.[2] Do WNP przystąpiła również Gruzja, ale uczyniła to dopiero 9 grudnia 1993 r., co było związane z sytuacją wewnętrzną w tym państwie, oraz naciskami Federacji Rosyjskiej.[3]
22 stycznia 1993 r. przyjęto Statut WNP, który przewidywał powołanie: Rady Szefów Państw, Rady Szefów Rządów, Rady Ministrów Spraw Zagranicznych, Komitetu Koordynacyjno – Konsultacyjnego, Rady Ministrów Obrony, Naczelnego Dowództwa Zjednoczonych Sił Zbrojnych, Rady Dowódców Wojsk Ochrony Pogranicza, Trybunału Gospodarczego i Komisji Praw Człowieka.[4] Widać więc, że organizacja ta miała działać kompleksowo, oddziaływać na bezpieczeństwo, gospodarkę i inne sfery życia międzynarodowego. Jednakże największą przeszkodą w realizowaniu powyższych funkcji była swoista amorficzność tejże organizacji. W działalności WNP założono bowiem możliwość wybiórczego lub częściowego udziału poszczególnych członków. Doprowadziło to do niejednorodności organizacji, jej nieokreśloności oraz niejednolitości zobowiązań podejmowanych w jej ramach.[5]
Przykładami dobrze obrazującymi powyższą sytuację są: Umowa o bezpieczeństwie zbiorowym oraz porozumienie o statusie Sądu Ekonomicznego. Pierwszy z dokumentów został podpisany przez sześciu z jedenastu członków, drugi przez ośmiu.[6] Oczywiście istnieją przesłanki, które pozytywnie wpływają na funkcjonowanie WNP. Można tu wymienić podział, zintegrowanych dotąd, gospodarek nowo powstałych państw. ZSRR był strukturą w znacznym stopniu scentralizowaną i jego gospodarka była pomyślana jako całość.
W momencie rozpadu doszło do podziału jednolitego organizmu gospodarczego na kilkanaście elementów, które nie były w stanie samodzielnie, poprawnie funkcjonować. Państwa poradzieckie nie dysponowały również własnymi siłami zbrojnymi, wyjątkiem była tu Rosja – główna spadkobierczyni ZSRR. Powodowało to w wielu miejscach zbieżność interesów bezpieczeństwa nowo powstałych państw. Wszystkie wymienione czynniki spowodowały wykształcenie się swoistych kręgów integracji w ramach WNP. Główną osią integracji były Rosja, Białoruś oraz Kazachstan. Do drugiej grupy zaliczyć można: Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan oraz Armenię. Do państw najmniej zainteresowanych integracją w ramach WNP zaliczamy: Ukrainę, Mołdawię, Azerbejdżan i Turkmenistan.[7] Problemem są również rozbieżne interesy poszczególnych państw co w rezultacie rzutuje na ich wizje dotyczące istnienia WNP. Przykładem może tu być Kazachstan, który jest zainteresowany przede wszystkim integracją i rozwojem gospodarczym, oraz Armenia, którą najbardziej interesuje system bezpieczeństwa i sojusz wojskowy z Rosją. Skrajnymi przykładami są również Gruzja, która faktycznie zmuszona została do wstąpienia do WNP, więc siłą rzeczy nie utożsamiała się z tą organizacją oraz Turkmenistan, który prowadzi politykę zbliżoną do pełnej neutralności.
Istnienie i funkcjonowanie Wspólnoty trudno jest ocenić jednoznacznie. Na pewno przyczyniła się, przynajmniej w początkowym okresie, do bardziej kontrolowanego „rozwodu” byłych republik sowieckich. Trudno też przecenić jej rolę jako forum spotkań przywódców państw regionu, który szczególnie ,w skali światowej, narażony jest na destabilizację. Mimo starań z różnych stron integracja w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw pozostaje bardziej ideą niż rzeczywistością. Co prawda same dokumenty WNP wskazują na znaczny stopień integracji, ale ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Mówi się, że mimo istnienia ponad ośmiuset porozumień w ramach Wspólnoty, tylko około stu faktycznie jest realizowanych. Należy jednak przyznać, że sama idea równoprawnej integracji wydawała się nieprzystająca do realiów. Trudno, bowiem wyobrazić sobie integrację na równych prawach, podobną do zachodnioeuropejskiej, w sytuacji kiedy na samą Federację Rosyjską przypada więcej przestrzeni, ludności, potencjału militarnego, bogactw naturalnych, dochodu narodowego oraz eksportu niż na pozostałe państwa WNP razem wzięte.[8]
Autor jest doktorantem na Uniwersytecie Śląskim. Specjalizuje się w tematyce Rosji i przestrzeni poradzieckiej.
[1] A. Skrzypek: op. cit. s. 60, C. Mojsiewicz: Wspólnota Niepodległych Państw. Poznań: „Terra” 2000. s. 9
[2] A. Skrzypek: op. cit. s. 61, A. Włodkowska: Polityka Federacji Rosyjskiej na obszarze WNP. Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek 2006. s. 178
[3] C. Mojsiewicz: op. cit. s. 15
[4] Tamże s. 15 – 20
[5] B. Rychłowski: Rosja i WNP – między przeszłością a przyszłością. Warszawa: PISM 1993. s. 15 – 16
[6] C. Mojsiewicz: op. cit. s. 11
[7] B. Rychłowski: op. cit. s. 21, 24, 28 – 29
[8] S. Bieleń: op. cit. s. 302, M. Dobroczyński: Rosja we Wspólnocie Niepodległych Państw W: Polityka Wschodnia 1/1997 s. 63, R. Grynberg: Dziesięciolecie Wspólnoty Niepodległych Państw: iluzja integracji i czynnik rosyjski. W: Polityka Wschodnia 1/2001 s. 7