Wojciech Lamentowicz: Efekt Tsunami jako stan ekstremalnej niemocy strategicznej

Wojciech Lamentowicz: Efekt Tsunami jako stan ekstremalnej niemocy strategicznej
prof. dr hab. Wojciech Lamentowicz
  
Gdzie kończy się szansa rozumnego i skutecznego kierowania procesami spontanicznymi? W jaki sposób wzrasta tempo, zakres i nieprzewidywalność zmian w systemie globalnym? W jaki sposób powstaje Efekt Tsunami? Co to znaczy dla strategicznego myślenia i działania? Te pytania mają sens praktyczny, bo pokazują boleśnie wyraźnie granice ludzkiej mocy, woli i umiejętności projektowania strategii oraz ich realizacji.
 
Narodziny Efektu Tsunami to wieloetapowy proces kumulatywnych zmian podobnych do reakcji łańcuchowych analizowanych w fizyce. Reakcja łańcuchowa, o której tu mowa, przebiega w systemie, gdzie są wymieszane hierarchie i sieciowe układy poziome – heterarchie, w świecie pionowych piramid i płaskich konstelacji. Taka reakcja może mieć następujący przebieg złożony z kilku etapów:
 
Etap 1.
Kilka efektów znanych już teoretykom systemów dynamicznych sumuje się w krótkim czasie w wyniku własnej dynamiki lub pod wpływem dodatkowego katalizatora. Te efekty to Butterfly Effect, Cascade Effect, Network Effect oraz Complexity Effect.
 
Butterfly Effect (gdy z małej zmiany, tak małej jak ruch skrzydeł motyla, dokonanej bardzo daleko, powstają wielkie skutki w wielu innych miejscach, z małej chmury w Australii duży deszcz w Indonezji) podobny jest do Domino Effect lub Snowball Effect. Ich istotą jest bardzo szybka, w tempie wykładniczym dokonująca się kumulacja skutków określonej przyczyny i fundamentalna asymetria przyczyn i skutków. Odwrotnością Butterfly Effect jest Efekt Góry, który występuje wtedy, gdy z bardzo wielkiej i powszechnie dostrzeganej przyczyny powstaje znikomy skutek i mówi się wówczas, że góra urodziła mysz.[1]
 
Cascade Effect to szybkie mnożenie się liczby i zakresu skutków działania jakiegoś czynnika nawet tak małego jak ruch skrzydeł motyla na antypodach. Spiętrzanie się , a potem szybkie rozlewanie sie skutków zwiększa tempo fal niosących złe lub dobre następstwa jakiegoś zdarzenia. Liczne interferencje aktorów transnarodowych i państw mogą przekształcić taki proces w swoiste tsunami. Proponuję nazywać skrajną formę Efektu Kaskady właśnie Efektem Tsunami.
 
Wystąpić on może zwłaszcza tam, gdzie kaskadowy mechanizm połączy się z Network Effect. Ten efekt sieciowości nie musi być jedynie pozytywny jak wówczas, gdy pożytek z telefonu wzrasta tym bardziej im więcej ludzi jest w sieci i można się z nimi komunikować czy jak w przypadku Internetu. W takich sytuacjach dostęp coraz większej liczby osób do sieci zwiększa wartość i atrakcyjność samej sieci i częstość jej używania, co twórczo wykorzystał w swej socjologicznej syntezie Manuel Castells. Dzięki sieciowości oraz łatwości transportu i telekomunikacji może wzmagać się także Efekt Motyla i Efekt Kaskady przez co negatywne skutki np. katastrof lub epidemii mogą szybciej dotykać wielu ludzi w skali globalnej.
 
Etap 2.
Te efekty wzajemnie wzmacniają się głównie dzięki narastającej złożoności. Dodatkowo utrudnia sytuację Complexity Effect – rosnąca liczba aktorów, ich interesów, płaszczyzn konfliktów i współpracy między nimi oraz struktur instytucjonalnych działających w systemie globalnym. Innym przejawem efektu złożoności jest wzrost ryzyka błędów, styczności przypadkowych zdolnych do generowania konfliktów oraz liczby nieoczekiwanych i niepożądanych skutków działań ludzkich w przestrzeni o szybkim tempie zmian i wysokich energiach.
 
Etap 3.
Dodatkowo może pojawić się Efekt Emergencji czyli sytuacja, w której nowa całość nie jest redukowalna do sumy swoich części i różni się od nich (holizm), co zwiększa złożoność. Rosnąca złożoność samoistnie powoduje szybkie wyłanianie się (emergencję) nowych cech systemu. Emergencja może być pulsacyjna czyli wyłanianie się czegoś z niebytu może być szybko przekształcone w zanikanie tego czegoś. Obiekty emergentne pojawiają się i znikają w niemal tym samym momencie super-intensywnego czasu.
 
Etap 4.
Połączone efekty przedstawione w punktach 1-3 generują chaos, w którym wszelkie strategie polityczne zawodzą lub są nie do pomyślenia. Ta trudność strategicznego reagowania zawarta w samej nieprzejrzystości i nieokreśloności sytuacji może być nazwana Efektem Tsunami. To zjawisko przyrodnicze jest wyjątkowo trudne do przewidzenia, a jego siła czyni ludzi bezradnymi ofiarami żywiołu. Termin tsunami odwołuje się właśnie do takiej analogii. To co nazywam Efektem Tsunami to rezultat kolistej przyczynowości łączącej w błędne koło wzajemnie wzmagające się cztery efekty uprzednio już opisane przez badaczy – Efekty Motyla, Kaskady, Złożoności i Sieciowości.
 
Nano-dystanse oraz Nano-wielkości i super-wysokie prędkości zmian – oto nasz świat ponowoczesny. Jakie są skutki takiego świata, świata interaktywnego czasu, super-prędkości i mikro-dystansów dobrze uświadamia wyobrażenie sobie przeżyć pilota współczesnego samolotu bojowego. Gdy pędzi się w takim samolocie z prędkością 3M czyli około 3000 km na godzinę, to przestrzeń, którą widzi się przed sobą należy już do przeszłości i jest naprawdę za obserwatorem, a nie przed nim. Dzięki technologii typu Nano idziemy w głąb materii ku coraz mniejszym segmentom i elementom. A dzięki zdolności osiągania super-prędkości w transporcie czy w akceleratorach cząstek elementarnych zbliżamy się do pełnego wyjaśnienia genezy życia na Ziemi.
 
Istotną częścią mechanizmu społecznego generującego Efekt Tsunami jest, sytuacja gdy powstają binarne bieguny interaktywności. Oscylacje, turbulencje i wibracje ( jak mawia się w analizach społecznych przez analogię do fizyki) składników otoczenia systemu politycznego w skali globalnej nadają mu dynamikę o wysokim tempie i zmiennych kierunkach. Dynamika ta prowadzi do spontanicznej fragmentacji czyli rozpadu większych układów na mniejsze. Częścią procesów fragmentacji są bifurkacje – procesy rozdzielające układy jednolite na dwa osobne fragmenty działające według własnych reguł, interesów i preferencji . Punkt bifurkacji to miejsce, w którym jeden trend ulega rozdwojeniu. Zmiany poprzez bifurkacje trwają na tyle długo, że powstaje bricolage czyli współistnienie nowych i starych elementów oraz dochodzi między nimi do częstych konfliktów lub interferencji przypominającej nakładanie się na siebie i krzyżowanie fal radiowych.
 
W rezultacie pojawiają się bieguny binarne, które nawzajem na siebie oddziaływają; są więc interaktywne. Często stają się także wirtualne czyli istnieją i wywołują skutki, ale nie mają bytu fizycznego. Odpowiednikiem układów binarnych w myśleniu są pary przeciwstawnych pojęć takich jak zimno-gorąco, biały- czarny, głupi -mądry, bogaty-biedny.
 
Binarna interaktywność prowadzi do zrastania się biegunów, które przestają być swymi zaprzeczeniami lub przeciwieństwami , lecz stają się nową syntezą o binarnej strukturze np. fragmentacja i integracja prowadzą do fragmegracji, globalizacja i lokalizacja scalają się w glokalizację, pustynnieniu towarzyszą dramatyczne powodzie, ale to współwystępowanie nie doczekało się jeszcze jednego słowa, które pokazuje to zrastanie się binarnych biegunów.
 
Aby uniknąć zagłady przez dezintegrację systemy potrzebują stałego wysiłku na rzecz reintegracji, przywracania równowagi i spójności tym fragmentom rzeczywistości, które już się zużyły lub rozpadły. Stabilność i trwanie jest możliwe jedynie przez stałe zmiany, których tempo ciągle wzrasta.
 
Realne lub wyobrażone powiązania układów binarnych (wewnętrzne i zewnętrzne, publiczne i prywatne, narodowe i transnarodowe, eksplozje i implozje, faktyczność i normatywność) mają tendencje do utrwalania się w sploty zdolne do reprodukowania się przez własną dialektykę zderzeń i relacji interaktywnych. Dwa składniki binarnego układu wzajemnie się warunkują i przez to wzmacniają się wzajemnie. Granice między biegunami zacierają się i splot binarny staje się nową całością, o własnych źródłach dynamiki i żywotności. Dystynktywne cechy każdego bieguna nie zacierają się w wyniku tej interaktywności, lecz każdy ze składników binarnej pary zaznacza swą inność, a mimo to muszą współistnieć. Żaden biegun nie znosi drugiego, nie łagodnieje między nimi napięcie i odrębności, ich tożsamości nie mieszają się.
 
To wyjaśnia dlaczego przewidywanie przyszłości systemów międzynarodowych – a obecnie wszystko podlega internacjonalizacji – jest tak trudne. Te same czynniki sprawiają, że próby czynienia tego, co niemal jest niemożliwe stają się koniecznością praktyczną. Nie ma nic bardziej praktycznego jak dobrze przemyślana i uzasadniona naukowo prognoza przyszłości, bowiem bez niej żadną sensowna strategia działania nie jest możliwa. Ryzyko błędów jest jeszcze większe, jeżeli nie podejmujemy prób przewidywania przyszłości niż wtedy, gdy podejmiemy wysiłek przewidywania i wyobrażania sobie przyszłości.          
 
Poniższy model graficzny pokazuje proces generowania chaosu sprzyjający powstaniu Efektu Tsunami w sferze strategicznego myślenia i działania.
 
 
Diagram 3. 
MODEL GENEROWANIA CHAOSU I EFEKTU TSUNAMI
 
 
Opracowanie własne
 
 
Źródło: Artykuł jest fragmentem (rozdział 8.) poniższego e-booka:
Wojtek Lamentowicz, Granice strategii państwa: Efekt Tsunami, Częstochowa 2011.
 
Książka do pobrania po kliknięciu na okładkę:
 
 
 
Zapraszamy do odwiedzenia bloga Autora: http://lamentowicz.wordpress.com/




[1] Na Efekt Góry po raz pierwszy zwracałem uwagę w studium Czas i myślenie strategiczne, Studia Europejskie, Gdynia, no 3-4, 2009, s. 9-42.
 
 
 
 
 
 
 

Print Friendly, PDF & Email

Komentarze

komentarze

Powrót na górę