Margaretta Mielewczyk: Wpływ Związku Radzieckiego na sytuację Polski w latach osiemdziesiątych XX wieku

Margaretta Mielewczyk: Wpływ Związku Radzieckiego na sytuację Polski w latach osiemdziesiątych XX wieku

JaruzelskiMargaretta Mielewczyk 

Polska w okresie PRL była w znaczącym stopniu zależna od Związku Radzieckiego, a celem przywódców ZSRR było utrzymywanie kontroli nad państwami satelickimi, choć należy podkreślić, że w Polsce istniała najlepiej zorganizowana opozycja polityczna, antykomunistyczna w całym bloku wschodnim. Szczególnie znaczące dla polskiej transformacji są lata osiemdziesiąte, a zwłaszcza dojście do władzy Michaiła Gorbaczowa, co stanowi istotę niniejszego artykułu.

5 grudnia 1980 roku w Moskwie odbyła się narada pierwszych sekretarzy partii państw z bloku wschodniego, która była poświęcona sytuacji panującej w Polsce. Stanisław Kania stwierdził wówczas: Rozwój sytuacji może oczywiście postawić nas przed koniecznością zastosowania innych środków, nie tylko środków politycznej konfrontacji, z którą się właściwie liczymy, do której chcemy doprowadzić, lecz również konfrontacji, która wiąże się z zastosowaniem środków represji. Bądźcie pewni, towarzysze, że wówczas wykażemy się dużym zdecydowaniem w stosunku do kontrrewolucji, w obronie socjalizmu, socjalistycznej władzy w Polsce[1]. Kania podkreślił również, że wydarzeniem bez precedensu w bloku wschodnim było wparcie inteligencji i młodzieży udzielone protestującym robotnikom. Ponadto zapewnił o słuszności politycznego rozwiązania sytuacji z sierpnia.

Przywódca Bułgarskiej Partii Komunistycznej, Todor Żiwkow, uznał, że należy wyrazić poparcie dla zdrowych sił w partii i skrytykować szerzenie antysocjalistycznych idei przez polską opozycję, ponieważ Polska jest drugim co do wielkości państwem socjalistycznym, które ma wpływ na sytuację w Europie. Zachęcał też do podjęcia konkretnych działań, które miałyby na celu uniemożliwienie oczekiwanego przez Zachód wyjścia Polski z Układu Warszawskiego i obalenia ustroju socjalistycznego. Podkreślał, że siły kontrrewolucyjne są coraz silniejsze, natomiast siły socjalistyczne słabną. Zalecił, aby: działać zdecydowanie, wykorzystując możliwości wojska, bezpieczeństwa. Jeśli miałby nastąpić rozkład państwa i dyktatury proletariatu, to pozostanie tylko internacjonalistyczna pomoc[2]. W podobnym tonie wypowiadał się przywódca Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, János Kádár.

Za zdecydowaną obroną systemu socjalistycznego opowiadał się również przywódca NRD. Erich Honecker stwierdził: Trudno zignorować fakt, że wydarzenia w Polsce w przeważającej części są rezultatem skoordynowanego planu wewnętrznej i zewnętrznej kontrrewolucji. To jest fragment imperialistycznej polityki konfrontacji i wzmożonej dywersji wobec krajów socjalistycznych. Ważne, aby uznać, że PZPR znajduje się w stanie konfrontacji z nieobliczalnym wrogiem. Leonid Breżniew podsumował tę dyskusję słowami: Przeciwnicy socjalizmu, zarówno w Polsce, jak i poza nią, muszą wiedzieć, że socjalistyczni przyjaciele jak i sojusznicy Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej nie opuszczą jej w potrzebie[3]. Po zebraniu Breżniew odbył jeszcze rozmowę ze Stanisławem Kanią, podczas której oświadczył, że dopóki nie wystąpią żadne komplikacje i sytuacja w Polsce będzie stabilna, wojska radzieckie nie wkroczą na jej teren.

Po latach gen. Wojciech Jaruzelski dowiedział się, że dzień przed opisaną naradą odbyło się spotkanie wszystkich delegacji, za wyjątkiem polskiej i podjęto decyzję o tym, że wojska radzieckie nie wkroczą do Polski. Generał Jaruzelski uznał, że przebieg oficjalnego spotkania miał być jedynie demonstracją i naciskiem na polskie władze[4].

Erich Honecker stale wywierał presję na władze Związku Radzieckiego, aby te zdecydowanie zajęły się sytuacją Polski. Honecker wyrażał obawy, że polskie niepokoje mogą dotrzeć do NRD i nalegał, aby Breżniew zastosował surowsze środki wobec Polski. ZSRR było zaniepokojone dalszą działalnością „Solidarności” i w związku z tym Breżniew oraz Biuro Polityczne zażądały zmian personalnych w PZPR i stabilizacji ustroju komunistycznego[5].

Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego została pozytywnie odebrana przez partie z bloku wschodniego, które uznały to za konieczność w obliczu dojrzewającego przewrotu kontrrewolucyjnego mogącego, ich zdaniem, doprowadzić do osłabienia wspólnoty socjalistycznej. Za istotny cel uznano doprowadzenie do opanowania sytuacji w kraju i przede wszystkim obrony socjalizmu.

10 listopada 1982 roku zmarł dotychczasowy przywódca ZSRR, Leonid Breżniew. Jego rządy charakteryzowały się nieprzewidywalnością w prowadzeniu polityki, a opozycję niepokoiła niemożność przewidywania rozwoju wydarzeń na szczytach władzy Związku Radzieckiego. Działacze „Solidarność” nie wiedzieli jakie kroki mogą podjąć radzieckie władze w sytuacji dalszej ewolucji sytuacji politycznej w Polsce[6]. Po Breżniewie nowym Sekretarzem Generalnym KC KPZR został szef KGB, Jurij Andropow. Z tą zmianą  wielu wiązało nadzieję na przekształcenie polityki Związku Radzieckiego na bardziej liberalną. Jednak pryncypia polityki zagranicznej pozostały bez zmian: ekspansja ideologiczna i polityczna, a w konsekwencji globalna sowietyzacja[7]. Andropow nie rządził długo, zmarł w lutym 1984 roku i zastąpił go równie wiekowy Konstantin Czernienko. Taka zmiana przywódcy Związku Radzieckiego doprowadziła jedynie do usztywnienia stanowiska Stanów Zjednoczonych względem bloku wschodniego.

Czernienko negatywnie oceniał sposób rządzenia przez PZPR i uważał, że w niedostatecznym stopniu wypełniała swoją kierowniczą rolę. Według niego partia powinna silniej oddziaływać na główne procesy tak w państwie, jak i w społeczeństwie. Jednak należy podkreślić, że osoba gen. Wojciecha Jaruzelskiego budziła zaufanie i przychylne opinie radzieckich polityków.

W maju 1984 roku gen. Jaruzelski odebrał w Moskwie Order Lenina, najwyższe radzieckie odznaczenie. Ponadto podczas tej wizyty Czernienko przekazał generałowi pewne wytyczne: wyplenienie z korzeniami elementów antysocjalistycznych, zlikwidowanie podłoża wrogiej działalności, ograniczenie ingerencji kościoła w życie polityczne, zapewnienie decydujących wpływów w społeczeństwie ideologii marksistowsko-leninowskiej, zlikwidowanie wielosektorowości w gospodarce narodowej, przestawienie wsi na tory socjalistyczne oraz spłacanie Zachodowi zadłużenia mocno obciążającego polską gospodarkę[8]. Można uznać, że te zalecenia miały doprowadzić do zaostrzenia polityki wewnętrznej po okresie stanu wojennego i zlikwidowania sektora prywatnego. Jednak gen. Jaruzelski miał pełną świadomość tego, że wprowadzenie w życie tych wytycznych mogłoby jedynie doprowadzić do wybuchu masowych wystąpień społecznych i aktywizacji dogmatycznego skrzydła PZPR, do którego zaliczali się Tadeusz Grabski, Stanisław Kociołek i Stefan Olszowski[9].

W marcu 1985 roku do władzy doszedł Michaił Gorbaczow i nastąpiło całkowite przeorientowanie priorytetów Związku Radzieckiego. Zakończył się też okres władzy tzw. twardogłowych. Zdaniem Mieczysława Rakowskiego: świat czekał na to, żeby w ZSRR zjawiła się jakaś dynamiczna osoba, która potrafi ruszyć ten olbrzymi kraj z zastoju. Według niego kwestia przywództwa w ZSRR nie jest wyłącznie problemem wewnętrznym tego państwa czy bloku wschodniego, bowiem Związek Radziecki, stojący w miejscu, ogarnięty marazmem, staje się groźny dla świata, ponieważ nigdy nie wiadomo, co może strzelić do głowy grupie przywódczej, która ma świadomość, że traci punkty we współzawodnictwie z kapitalizmem. Podkreślał, że po latach zastoju objęcie przywództwa przez Gorbaczowa zostało przyjęte w Związku Radzieckim z entuzjazmem. Oceniając styl rządzenia jego poprzedników stwierdził : prawie od dziesięciu lat ten wielki kraj nie miał przywódcy. Pod koniec lat siedemdziesiątych Breżniew niczego nie rozumiał. WJ [Wojciech Jaruzelski] opowiadał mi, że […] nie można było z nim rozmawiać. Po nim rządy objął śmiertelnie chory Andropow, a po nim, również chory, Czernienko (w dodatku intelekt mierny, przeciętny aparatczyk). […] Gorbaczow zaczął od wprowadzenia nowego stylu pracy. Skromność, likwidacja bizantyjskiego stylu w środkach masowego przekazu itp[10].

Gorbaczow odstąpił od doktryny Breżniewa, która zakładała ograniczenie suwerenności państw bloku radzieckiego oraz możliwość zbrojnej interwencji w przypadku odstąpienia od socjalizmu w którymś z państw podległych Związkowi Radzieckiemu. Akceptował prawo partii rządzących do wytyczania celów swojej polityki, przy czym miały one ponosić przed społeczeństwem pełną odpowiedzialność za podjęte decyzje.

Reformy Gorbaczowa składały się z trzech programów: głasnost (jawność), pierestrojka (przebudowa) i uskorienije (przyspieszenie). Nowy przywódca Związku Radzieckiego zaczął od zmian personalnych w aparacie partyjnym. Postawił na osoby wywodzące się z tzw. „pokolenia odwilży”/„pokolenia XX Zjazdu KPZR”. Byli to ludzie, którzy swoją karierę rozpoczynali w okresie postalinowskiej „demokratyzacji”, i którzy mieli pomóc w realizowaniu planowanej operacji polityczno-socjotechnicznej. To właśnie takie osoby stały się najbliższymi współpracownikami Michaiła Gorbaczowa, i tak premierem rządu ZSRR został Nikołaj Ryżkow, a ministrem spraw zagranicznych Eduard Szewardnadze. Istotną rolę w konstruowaniu planu reform odegrał Aleksandr Jakowlew[11].

Pierestrojka zakładała utrzymanie władzy, ewentualnie „pakietu kontrolnego”, a pomóc w tym miało: złagodzenie polityki w sferze kulturalnej (publikacja zakazanych dotąd książek) i informacyjnej (dopuszczenie możliwości krytyki władzy), wprowadzenie korekt w systemie gospodarczym (wprowadzenie elementów wolnorynkowych do gospodarki kontrolowanej przez państwo), wstrzymanie wyścigu zbrojeń, który negatywnie wpływał na stan radzieckiej gospodarki, zapoczątkowanie procesu amnestii więźniów, zapowiedź dopuszczenia sił niekomunistycznych i niepodważających kierowniczej roli partii rządzących do udziału w organach przedstawicielskich. Zakładano, że takie zmiany zostaną odebrane przez społeczeństwo oraz państwa zachodnie jako dokonywanie głębokiej ewolucji systemu, a w efekcie ułatwią zaciąganie zagranicznych kredytów i poprawią relację ze Stanami Zjednoczonymi. Proponowane zmiany miały być wdrażane także w państwach satelickich Związku Radzieckiego, adekwatnie do ich sytuacji wewnętrznej. A w latach 1985-1987 poprzez uskorienije starano się zdyscyplinować sytuację w imperium[12].

Głasnost miała na celu usuwanie „białych plam” z radzieckiej przeszłości oraz umożliwienie otwartej krytyki wypaczeń systemu socjalistycznego i błędnych decyzji. Jednak zapowiadana jawność została podważona przy okazji katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Próby jej nieujawnienia podważyły wiarygodność ZSRR. Z polskiego punktu widzenia problematyczna okazała się również kwestia zbrodni katyńskiej. W notatce MSZ Związku Radzieckiego stwierdzono: Odwlekanie prac nad oceną tych wydarzeń z pozycji nowego myślenia wywołuje rozdrażnienie w określonych kręgach społecznych zainteresowanych krajów i owocuje brakiem zaufania różnych warstw społeczeństwa do naszej polityki głasnosti[13].

Wprowadzone przez Gorbaczowa reformy z założenia miały doprowadzić do wzmocnienia pozycji partii komunistycznych rządzących w państwach satelickich. Jednak ostatecznie stało się inaczej i jego reformy okazały się znaczącym impulsem do przeprowadzenia transformacji ustrojowej w tych państwach i uniezależnienia się od ZSRR. Przeprowadzenie programu reform Gorbaczowa przyczyniło się w znacznej mierze do zwiększenia odwagi społeczeństw bloku wschodniego. Rosła wówczas liczba demonstracji i pojawiały się również ruchy separatystyczne. Dla przykładu, w listopadzie 1988 roku Estonia ogłosiła, że jest państwem niezależnym od Związku Radzieckiego i ma prawo do posiadania własnej flagi narodowej[14].

Warto podkreślić, że na początku 1987 roku odbyła się narada sekretarzy KC do spraw międzynarodowych i ideologicznych z państw bloku wschodniego. Uznano wówczas, że powinna zostać utrzymana spoistość bloku radzieckiego i w tym celu należy utworzyć system współdziałania państw socjalistycznych, który dotyczyłby analizy działalności opozycyjnej oraz wymiany informacji.

Stale pogarszająca się sytuacja gospodarcza Związku Radzieckiego należała do jego największych problemów, a za jego główną przyczynę uznaje się wyścig zbrojeń z USA. Inicjatywa Obrony Strategicznej wysunięta przez Ronalda Reagana, nazywana także „gwiezdnymi wojnami”, zmuszała ZSRR do większych nakładów finansowych na sektor zbrojeniowy. Koszty jakie się z tym wiązały znacznie przekraczały możliwości radzieckiej gospodarki i negatywnie wpłynęły także na sytuację finansową Polski[15].

Koncepcja nowego myślenia politycznego, opracowana przez doradców Gorbaczowa, zakładała nie tylko zmiany wewnętrzne, ale i w polityce zagranicznej. Zakładała ona rewizję polityki imperialnej, czyli odejście od konfrontacji w relacjach z Zachodem oraz cofnięcie wsparcia politycznego sojusznikom i klientom państw bloku socjalistycznego. Efektem tej polityki było między innymi podpisanie traktatu o likwidacji rakiet krótkiego zasięgu[16].

Michaił Gorbaczow miał pełną świadomość tego, że zaniechanie przemian może doprowadzić do zaostrzenia sytuacji w bloku wschodnim. A to groziłoby poważnym kryzysem o charakterze politycznym i społeczno-gospodarczym. Wierzył w powodzenie swojego programu reform i w słuszność ustroju socjalistycznego, który dzięki tym reformom miał okazać się konkurencją wobec kapitalizmu. Gorbaczow uważał, że: powodzenie przebudowy ujawni ograniczoność klasową i egoizm sił dominujących na Zachodzie, oszalałych na punkcie militaryzmu wyścigu zbrojeń i poszukiwania „wrogów” na całym świecie. Powodzenie przebudowy pomoże krajom rozwijającym się określić drogi modernizacji gospodarczej i społecznej bez ustępstw wobec neokolonializmu i bez konieczności rzucania się w kocioł kapitalizmu[17].

W Związku Radzieckim analizowano przebieg zmian i starano się przewidzieć ich konsekwencje. Jeden z radzieckich ośrodków badań, Instytut Gospodarki Systemu Socjalistycznego Akademii Nauk ZSRR, opracował pesymistyczny wariant rozwoju sytuacji. Przewidywano, że w Polsce i na Węgrzech może dojść do zmiany ustroju politycznego oraz przejęcia władzy przez opozycję. A ewentualne przeciwstawienie się temu przez Związek Radziecki oceniano jako niepotrzebną walkę. Zalecano, aby przygotować się jednak na wypadek takiego rozwoju sytuacji, całkowicie zmienić politykę wobec państw socjalistycznych poprzez aktywne uczestnictwo w tych procesach oraz ich kontrolowanie, które pozwoli na przeprowadzenie rewolucji odgórnie. Postulowano także podjęcie działań mających na celu dążenie do „finlandyzacji” Polski oraz Węgier. Uważano, że takie działanie może przynieść ZSRR wiele korzyści, poprawi wizerunek państwa oraz przyniesie zyski natury politycznej i gospodarczej, a państwa wschodnioeuropejskie staną się pośrednikami w procesie integracji z Zachodem. Miało to zwiększyć szanse Związku Radzieckiego na dostęp do zachodnich rynków czy osiągnięć nauki i techniki. Jednocześnie upatrywano w tym szansę na zapobiegnięcie wyjścia Polski z Układu Warszawskiego. Ekspertyza ta zakładała także wariant bardziej optymistyczny, w którym w wyniku rozmów „okrągłego stołu” miałoby dojść do zawarcia paktu antykryzysowego. Pakt taki, zdaniem badaczy, uspokoiłby sytuację wewnętrzną w pozostałych państwach bloku wschodniego i poprawiłby stosunki z Zachodem, ale Polska nadal miałaby pozostawać członkiem Układu Warszawskiego, a władza miałaby być sprawowana przez dotychczas rządzących[18].

Mimo uczynienia z Polski „laboratorium pierestrojki” i dobrych kontaktów gen. Jaruzelskiego z Gorbaczowem, władza w Polsce w kontaktach ze społeczeństwem, opozycją, Kościołem czy z państwami zachodnimi w dalszym ciągu posługiwała się radzieckim „straszakiem”. Przy czym miała świadomość tego, iż w związku z zaawansowanym poziomem przemian nie dojdzie do interwencji z zewnątrz.

Reformy systemowe Gorbaczowa przekształciły się w program odgórnej rewolucji. Jednak nie przewidziano jakie będą jej rzeczywiste skutki, a do najważniejszego z nich zalicza się przede wszystkim obalenie podtrzymywanego sztucznie systemu. Źródeł tych przemian upatruje się głównie w słabości wewnętrznej Związku Radzieckiego, który nie stanowił żadnej konkurencji dla Zachodu, nie był też w stanie sprostać rosnącym oczekiwaniom społecznym oraz kryzysowi gospodarczemu. Do czynników osłabiających wewnętrznie system narzucony w bloku wschodnim zalicza się: 1) strukturalną niewydolność systemu gospodarczego europejskich państw realnego socjalizmu; 2) kryzys systemu władzy, osłabienie jej legitymizacji; 3) pojawianie się coraz lepiej zorganizowanej opozycji politycznej; 4) ideologiczną klęskę radzieckiego komunizmu; 5) rosnący opór społeczny i determinację w dążeniu do dokonania przemian ustrojowych; 6) odradzanie się świadomości narodowej i przewartościowań w obrębie interesów państwowych[19].

Polska była określana jako „laboratorium pierestrojki”, a jej doświadczenia miały wpływ również na pozostałe kraju bloku wschodniego. Wszelkie niepowodzenia reform czy wybuchy niezadowolenia społecznego mogłyby skutkować zakwestionowaniem polityki przemian. Podczas spotkania ambasadorów PRL z europejskich krajów socjalistycznych przedstawiono opinię panującą w ZSRR na temat polskich doświadczeń: Reakcje na sytuację i kierunki przemian w Polsce są zróżnicowane. W kierownictwie radzieckim istnieje zrozumienie i poparcie dla przyjętego kierunku rozwiązań oraz zainteresowanie kontaktami z konstruktywną opozycją w Polsce […]. Widoczne jest zatroskanie o stan partii i jej zdolność do sterowania zachodzącymi procesami. Wyraża się gotowość politycznej pomocy, bez ingerencji w […] sprawy wewnętrzne. Istnieje przekonanie, że polskie doświadczenia – w dużym stopniu pionierskie – mogą mieć niemałe znaczenie dla innych k[rajów] s[socjalistycznych][20].

Zmiany w polityce Związku Radzieckiego, w KC KPZR, wycofanie wojsk radzieckich z Afganistanu, zmniejszenie poziomu konfrontacyjności i zwiększenie zaufania w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, odstępowanie od głównych założeń doktryny Breżniewa czy popieranie przemian zachodzących w Polsce były widocznym sygnałem demokratyzacji bloku wschodniego.

Obrady „okrągłego stołu” były z uwagą śledzone przez kierownictwo KC KPZR, które uważało, że wydarzenia w Polsce  mogą mieć wpływ na interesy bezpieczeństwa ZSRR, spójność wspólnoty socjalistycznej, a także trwałość procesów pierestrojki. Z szyfrogramu ambasadora PRL w Moskwie, Włodzimierza Natorfa wynika, że: Generalne kierunki ustaleń i przyszłych rozwiązań – demokratyzacja systemu politycznego, pluralizm związkowy, głębokie reformy gospodarcze – nie budzą wątpliwości. Wywołują wręcz zainteresowanie jako procesy śmiałe, nowatorskie, dokonywane z inicjatywy i pod kontrolą partii (podkreślają, że np. na Węgrzech jest więcej żywiołowości), a więc mogące służyć przykładem dla innych. W podobnym tonie do polskiego porozumienia odnosili się komentatorzy Związku Radzieckiego. Podkreślali, że jest to osiągnięty z inicjatywy partii sukces na drodze do porozumienia narodowego i budowy państwa socjalistycznej demokracji parlamentarnej. Wskazywano także na to, iż decyzje okrągłostołowe traktuje się jako samodzielny polski eksperyment, który mieści się w nurcie poszukiwań współczesnego socjalizmu. Jednak wyrażali obawy, czy partnerzy pójdą dalej wspólną drogą i czy będą w stanie pociągnąć za sobą większość Polaków[21].

Przeprowadzenie w czerwcu 1989 roku częściowo wolnych wyborów parlamentarnych, obok obrad „okrągłego stołu”, uważa się za symbol polskiej transformacji ustrojowej oraz przedsięwzięcie mające na celu doprowadzenie do ustroju demokratycznego. Wybory te były określane jako plebiscyt poparcia dla „Solidarności”. Jacek Kuroń stwierdził, że: Na przekór naszym intencjom wygraliśmy wybory, które według ordynacji nie były do wygrania[22].

Obie strony obawiały się, że po ogłoszeniu wyników wyborów dojdzie do spontanicznych demonstracji, jednak te prognozy się nie sprawdziły. A już 5 czerwca odbyło się posiedzenie Sekretariatu KC, na którym według relacji Rakowskiego: Miny towarzyszy niewesołe. Od rana wiadomo, że wybory skończyły się naszą klęską. Nikt z naszych kandydatów na senatorów nie przeszedł. WJ – wyniki są bardzo złe. Natomiast gen. Kiszczak stwierdził, że: przeciwnik walczył bardzo ostro od pierwszego do ostatniego gwizdka; sięgał po najbardziej wyrafinowane środki, czego nie można powiedzieć o naszej stronie. Władysław Baka dodał, że: wyniki przeszły wszelkie oczekiwania; naród nas po prostu nie chce[23].

Ponadto zauważa się występowanie pewnych kontaktów strony radzieckiej z polską opozycją. 3 lipca doradca Gorbaczowa, Wadim Zagładin, odniósł się do ewentualnego utworzenia rządu solidarnościowego w Polsce i powiedział: Decyzja w tej sprawie jest wewnętrzną sprawą naszych przyjaciół. Będziemy utrzymywali stosunki z każdym wybranym w Polsce rządem. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu procesu demokratycznego w tym kraju i sytuacji w Polsce nie nazwałby krytyczną[24]. Związkowi Radzieckiemu zależało wtedy przede wszystkim na utrzymaniu Polski w strukturach Układu Warszawskiego.

Sam Gorbaczow wypowiadał się w podobnym tonie. 6 lipca 1989 roku w przemówieniu na posiedzeniu Rady Europy Michaił Gorbaczow oznajmił, iż Związek Radziecki nie uważa za właściwe ingerencję w wewnętrzne sprawy państw bloku wschodniego. Dla wielu obserwatorów było to jednoznaczne z całkowitym odrzuceniem doktryny Breżniewa. W 1989 roku Związek Radziecki cieszył się najlepszą oceną światowej opinii od czasów wojny. A pod koniec tego roku Michaił Gorbaczow oświadczył, że zimna wojna dobiega końca i spotkał się z papieżem Janem Pawłem II, a także ponownie nawiązał stosunki z Watykanem[25].

Warto podkreślić, że polski minister spraw zagranicznych, Krzysztof Skubiszewski zdecydował się na dwutorowe prowadzenie polityki w kwestii wschodniej. Koncepcja ta zakładała utrzymywanie dobrych stosunków zarówno z ZSRR, jak i w sytuacji postępującej dezintegracji, z władzami poszczególnych republik[26].

Polityka Związku Radzieckiego z drugiej połowy lat osiemdziesiątych jest określana jako „3 razy s + o”, czyli: 1) samodzielność w polityce zagranicznej; 2) samodzielność partii komunistycznych w rozwiązywaniu własnych problemów ideologicznych; 3) samodzielność w rozwiązywaniu problemów wewnętrznych; 4) odpowiedzialność przed własnym narodem[27].

Konkludując, przemiany ustrojowe zostały zapoczątkowane przez Polskę, a złożyło się na to wiele czynników, w tym mobilizacja społeczna, sytuacja gospodarcza, polityczna oraz międzynarodowa kraju. Istotny wpływ na przemiany w Polsce oraz w pozostałych państwach bloku wschodniego miało dojście do władzy w Związku Radzieckim nastawionego proreformatorsko, Michaiła Gorbaczowa. Nowy Sekretarz Generalny KC KPZR bardziej niż jego poprzednicy był zorientowany na polityczną i ekonomiczną liberalizację w państwach bloku wschodniego, odstąpił też od doktryny Breżniewa. Polska doskonale wykorzystała program reform zainicjowany przez Gorbaczowa. Była też określana jako „laboratorium pierestrojki”, a umiejętne i ewolucyjne przeprowadzanie zmian, w tym rozmowy władzy z opozycją bez użycia siły stanowiły impuls do rozpoczęcia przemian ustrojowych w pozostałych państwach Europy Środkowo-Wschodniej.

 

BIBLIOGRAFIA

Codogni P., Okrągły Stół, czyli polski Rubikon, Warszawa 2009.

Dudek A., Historia polityczna Polski 1989–2005, Kraków 2007.

Dudek A., Obóz władzy w okresie stanu wojennego, „Pamięć i Sprawiedliwość”, 2002, nr 2.

Dudek A., Reglamentowana rewolucja. Rozkład dyktatury komunistycznej w Polsce 1988-1990, Kraków 2005.

Golińczak M., Związek Radziecki w myśli politycznej polskiej opozycji w latach 1976-1989, Kraków 2009.

Gorbaczow M., Przebudowa i nowe myślenie dla naszego kraju i dla całego świata, Warszawa 1988.

Jaruzelski W., Stan wojenny. Dlaczego…, Warszawa 1992.

Kuroń J., Spoko! Czyli kwadratura koła, Warszawa 1992.

Marples D.R., Historia ZSRR: od rewolucji do rozpadu, Wrocław 2006.

Musiał F., Pierestrojka – droga do demokracji czy plan „»odwilży« bis”?, „Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej”, 2009, nr 5-6.

Polska 1986-1989: koniec systemu. Materiały międzynarodowej konferencji. Miedzeszyn, 21-23 października 1999, tom III Dokumenty, pod red. A. Dudka, A. Friszke, Warszawa 2002.

Rakowski M.F., Dzienniki polityczne 1984-1986, Warszawa 2005.

Rakowski M.F., Dzienniki polityczne 1987-1990, Warszawa 2005.

Service R., Towarzysze. Komunizm od początku do upadku. Historia zbrodniczej ideologii, Kraków 2008.

Smoleń M., Stracone dekady. Historia ZSRR 1917-1991, Warszawa-Kraków 1994.

Trembicka K., Okrągły Stół w Polsce. Studium o porozumieniu politycznym, Lublin 2003.

W przededniu wielkiej zmiany. Polska w 1988 roku, pod red. A. Friszke, Gdańsk 2009.

Zmierzch dyktatury. Polska lat 1986-1989 w świetle dokumentów (lipiec 1986-maj 1989), tom I, opr. A. Dudek, Warszawa 2009.

Źródła internetowe

Kalendarium grudzień 1980, [@:] http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=TL-1980/12, Encyklopedia Solidarności, dn. 26.06.2014.

***

Autorka jest doktorantką Instytutu Politologii Uniwersytetu Gdańskiego.

 


[1] Kalendarium grudzień 1980, [@:] http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=TL-1980/12, Encyklopedia Solidarności, dn. 25.06.2014.

[2] W. Jaruzelski, Stan wojenny. Dlaczego…, Warszawa 1992, s. 39.

[3] Kalendarium grudzień 1980, [@:] http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=TL-1980/12, Encyklopedia Solidarności, dn. 25.06.2014.

[4] W. Jaruzelski, op.cit., s. 44-45.

[5] R. Service, Towarzysze. Komunizm od początku do upadku. Historia zbrodniczej ideologii, Kraków 2008, s. 523.

[6] M. Golińczak, Związek Radziecki w myśli politycznej polskiej opozycji w latach 1976-1989, Kraków 2009, s. 117.

[7] M. Smoleń, Stracone dekady. Historia ZSRR 1917-1991, Warszawa-Kraków 1994, s. 328.

[8] Cyt. za: A. Dudek, Reglamentowana rewolucja. Rozkład dyktatury komunistycznej w Polsce 1988-1990, Kraków 2005, s 19.

[9] A. Dudek, Obóz władzy w okresie stanu wojennego, „Pamięć i Sprawiedliwość”, 2002, nr 2, s. 236-239.

[10] M.F. Rakowski, Dzienniki polityczne 1984-1986, Warszawa 2005, s. 252.

[11] F. Musiał, Pierestrojka – droga do demokracji czy plan „»odwilży« bis”?, „Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej”, 2009, nr 5-6, s. 71.

[12] Ibidem, s. 71.

[13] Opracowanie dotyczące sytuacji wewnętrznej w europejskich państwach socjalistycznych przygotowane w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ZSRR w lutym 1989 r., [w:] Polska 1986-1989: koniec systemu. Materiały międzynarodowej konferencji. Miedzeszyn, 21-23 października 1999, tom III Dokumenty, pod red. A. Dudka, A. Friszke, Warszawa 2002, s. 229.

[14] W. Jarząbek, Na szachownicy wielkich mocarstw. Polska w kontekście międzynarodowym roku 1988, [w:] W przededniu wielkiej zmiany. Polska w 1988 roku, pod red. A. Friszke, Gdańsk 2009, s. 11.

[15] W. Morawski, Pełzająca katastrofa. Gospodarka polska w latach osiemdziesiątych, [w:] W przededniu…, s. 31.

[16] K. Trembicka, Okrągły Stół w Polsce. Studium o porozumieniu politycznym, Lublin 2003, s. 27.

[17] M. Gorbaczow, Przebudowa i nowe myślenie dla naszego kraju i dla całego świata, Warszawa 1988, s. 173.

[18] K. Trembicka, op.cit., s. 29-30.

[19] Ibidem, s. 22.

[20] 1989 luty 28, – Notatka informacyjna na temat spotkania w MSZ z ambasadorami PRL w europejskich krajach socjalistycznych, poufne, [w:] Zmierzch dyktatury. Polska lat 1986-1989 w świetle dokumentów (lipiec 1986-maj 1989), tom I, opr. A. Dudek, Warszawa 2009, s. 399-400.

[21] 1989 kwiecień 12, Moskwa – Szyfrogram ambasadora PRL w Moskwie Włodzimierza Natorfa dotyczący reakcji radzieckich na zakończenie obrad okrągłego stołu, [w:] Zmierzch dyktatury…, s. 442-443.

[22] J. Kuroń, Spoko! Czyli kwadratura koła, Warszawa 1992, s. 100.

[23] M.F. Rakowski, Dzienniki polityczne 1987-1990, Warszawa 2005, s. 440-441.

[24] Cyt. za: P. Codogni, Okrągły Stół, czyli polski Rubikon, Warszawa 2009, s. 274.

[25] D.R. Marples, Historia ZSRR: od rewolucji do rozpadu, Wrocław 2006, s. 310-311.

[26] A. Dudek, Historia polityczna Polski 1989–2005, Kraków 2007, s. 66.

[27] K. Trembicka, op.cit., s. 38.

 

Print Friendly, PDF & Email

Komentarze

komentarze

Powrót na górę