Info Geopolityka.net
W dniu 5 września 2017 r. Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła uchwałę większością 255 głosów mówiącą m.in. że „Prawo stanowi, że językiem procesu edukacyjnego w instytucjach edukacyjnych jest język państwowy”. Posunięcie to utrudni istotnie porozumienie z separatystycznymi republikami w Donbasie, a nawet wprost jest działaniem prowokującym zaostrzenie ukraińsko-rosyjskich relacji społecznych na wschodniej i południowej Ukrainie. Jest to wprost analogia do działań które były jednym z istotnych elementów wybuchu wojny na wschodzie Ukrainy w postaci tzw. ustawy językowej, która cofała wcześniejsze regulacje dotyczące możliwości stosowania w regionach o dużym nasyceniu mniejszości narodowych drugiego języka. Obecnie w Radzie Najwyższej Ukrainy jest jeszcze projekt ustawy o tzw. wyznaniach mających swe centrale poza granicami Ukrainy, a które działają wbrew interesom państwa ukraińskiego. Jest ona skierowana przeciw Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, którą członkami jest co czwarty mieszkaniec tego państwa. Jej przyjęcie może spowodować wprowadzenie do wojny czynnika religijnego.
Innym aspektem tej sprawy jest to że uderza ona w prawa m.in. mniejszości polskiej, węgierskiej i innych które od czasów ZSRR miały ten przywilej i jest jawnym nieprzyjaznym aktem w stosunku do Polski. Obecnie nacjonaliści ukraińscy zarzucają Polsce, iż szkolnictwo w języku polskim w okresie II RP było jednym z powodów ludobójstwa na Wołyniu jako istotny czynnik walki z ukraińskością.
Źródło: http://rada.gov.ua/news/Novyny/147912.html
P.S. Przewodniczący Werchownej Rady Ukrainy przebywa obecnie w Polsce na Forum Ekonomicznym w Krynicy.
Oprac. dr hab. Andrzej Zapałowski