Wielki marsz Państwa Środka ku pozycji globalnego ośrodka siły – część III

China-in-Africaprof. dr hab. Julian Skrzyp
 
Chiny w Azji Południowej i Południowo-Zachodniej
Azja Południowa obejmuje m. in. Afganistan, Indie i Pakistan, z kolei Południowo-Zachodnia – państwa Zatoki Perskiej i Bliskiego Wschodu. Na relacje między Chinami a państwami wymienionego obszaru miały wpływ wydarzenia w Iraku i Afganistanie. Po wkroczeniu wojsk amerykańskich do Afganistanu, Pakistan i Indie poparły działania wojsk amerykańskich. Uczyniły to także Chiny, przy czym każde z tych państw kierowało się własnym interesem.
           
Wcześniej jednak uwidoczniła się poprawa stosunków Chin i Indii. Indie potwierdziły (prawie po 50 latach), że autonomiczny region Tybetu stanowi część Chin. Państwa te uzgodniły, że nie będą postrzegać się wzajemnie jako zagrożenie i będą dążyły do pokojowego rozwiązywania kwestii spornych. Ponadto w 2008 r. otwarły zamknięty od ponad 44 lat szlak handlowy na przełęczy Nathula, który w przeszłości był częścią Jedwabnego Szlaku[1].
           
Polem szczególnego zainteresowania Chin w omawianym obszarze jest Afganistan, który może stanowić teren tranzytowy do wyjścia na Ocean Indyjski przez terytorium Pakistanu. W tej sytuacji Chiny podjęły w Afganistanie działania w zakresie handlu.
           
W 2007 r. chińskie grupy metalurgiczne pokonały konsorcja rosyjskie, kazachskie i amerykańskie. Wygrały bowiem przetarg na największą inwestycję na terenie Afganistanu, dotyczącą przygotowania infrastruktury do wydobywania złóż miedzi w Anyk w prowincji Logar, nieopodal Kabulu. Kontrakt opiewający na blisko 4 mld dolarów zakłada budowę do 2013/2014 r. nie tylko kopalni, lecz także elektrowni, odcinka kolei (mającej w dalszych planach połączyć Tadżykistan z Pakistanem), a nawet szpitala i szkoły dla afgańskich pracowników tych przedsięwzięć oraz ich rodzin.       Jest to jedna z największych inwestycji w historii Afganistanu i umacnia Chiny jako najważniejszego partnera rządu afgańskiego[2] do zawierania intratnych interesów.
           
W ślad za tym chińskie giganty telekomunikacyjne Huawei i ZTE rozpoczęły budowę cyfrowych stacji telefonii komórkowej dla minimum 200 tys. odbiorców. Chińskie firmy ubiegają się o dostęp do eksploatacji zasobów rudy żelaza w Hajigak w prowincji Bamiyan położonej na zachód od Kabulu (inwestycja ta może kosztować nawet 6 mld dolarów), a w samej stolicy widoczne są już nie tylko chińskie restauracje, lecz także budowane przez Chińczyków szpitale i meczet. Wszystkie te inwestycje są prawdopodobnie częścią strategii wzmocnienia wpływów ekonomicznych Chin w Azji Centralnej i Południowej, a przez to również uzyskanie znacznej kontroli nad Afganistanem i jego surowcami naturalnymi[3]. W perspektywie długoterminowej Chiny postrzegają Afganistan jako środek zapewniający większy dostęp do Pakistanu i Oceanu Indyjskiego poprzez porty Gwadar i Chabahar, jak również do Bliskiego Wschodu [4].
           
Strategia Chin wobec Afganistanu w obecnym układzie sił ma szansę na dalszy rozwój również z tego powodu, że Pekin stawia bardziej na współpracę niż na konfrontację. Propaguje hasło „pokojowy rozwój”, głosi zasadę nieinterwencji. Nastąpiła więc zmiana obrazu Państwa Środka na arenie międzynarodowej, rosnące Soft Power[5], może odgrywać kluczową rolę w poszerzaniu i umacnianiu wpływów w regionie. W tej sytuacji plan zbudowania kanału tranzytowego, umożliwiającego swobodny przepływ towarów chińskich przez terytorium Pakistanu do portów w Gwadar nad Oceanem Indyjskim oraz rurociągu tłoczącego ropę i gaz w przeciwnym kierunku, może się udać.
           
Stosunki handlowe Chin z państwami Bliskiego Wschody nabrały szczególnego znaczenia w ich polityce zagranicznej z chwilą pojawienia się potrzeby pozyskiwania nowych źródeł ropy naftowej i gazu. Chiny aspirując do miana mocarstwa globalnego w kwestii energetycznej działają i prawdopodobnie działać będą w kierunku zbudowania solidnej oraz zdywersyfikowanej siatki dostawców ropy naftowej i gazu.
           
Biorąc pod uwagę zarówno położenie geograficzne Chin w stosunku do państw Bliskiego Wschodu, jak również zasoby ropy naftowej i gazu oraz w miarę stabilną sytuację polityczną tego regionu, można uznać, że to jest naturalny kierunek ekspansji Państwa Środka[6].
           
Jak już wspomniano, potwierdzone zasoby ropy naftowej w Chinach wynoszą 17 mld baryłek, a gazu ziemnego 2,23 bln m3. Jednak potrzeby szybko rozwijającej się gospodarki są duże i Chiny muszą importować te surowce. W tej sytuacji kraj ten podjął wiele działań mających na celu zapewnienie alternatywnych źródeł dostaw. Oprócz budowy gazociągów z innych krajów, Chiny inwestują także w terminale LNG (Guangdong, Zhangzhon, Dalian, Hebei, Jiangsu, Zhejiang, Szanghaj i Zhongdong), dzięki którym można importować gaz ciekły z dowolnych państw.
           
Na uwagę zasługuje fakt, że około 45% importowanej ropy pochodzi z obszarów niestabilnych politycznie (Sudan, Czad, Nigeria, Angola, Iran). Chiny zwiększają więc import z obszarów stabilnych politycznie i bliższych geograficznie. Z tego powodu dla Chin korzystniej jest importować ropę z Bliskiego Wschodu. Tu jednak jest problem techniczny, gdyż w Chinach kontynentalnych występuje ropa słodka (z małą zawartością siarki), a w rejonie Bliskiego Wschodu – ropa kwaśna. Istnieje więc konieczność budowy rafinerii dostosowanych do wymagań importowanej ropy z Bliskiego Wschodu. W budowę takich rafinerii zaangażowany jest Kuwejt.
           
Do innych państw Bliskiego Wschodu eksportujących ropę naftową do Chin należą Oman i Jemen. Stosunki Chin z państwami Bliskiego Wschodu mają konsekwencje ponadregionalne, gdyż szlaki morskie, którymi obecnie dostarczana jest do Chin ropa z Bliskiego Wschodu, patrolują siły morskie USA. Ten fakt spowodował, że Chiny zwiększyły obecność floty chińskiej na Morzu Południowochińskim i Oceanie Indyjskim.
           
Największy eksporter ropy naftowej do Chin to Arabia Saudyjska. Dla Saudów Państwo Środka jest najważniejszym partnerem handlowym w sektorze energetycznym. Oba kraje są na siebie „skazane” – Arabia Saudyjska największy producent ropy naftowej na świecie i Chiny – konsument nr 1 na świecie.
           
Zarówno w Chinach, jak i w Arabii Saudyjskiej sektor ropy naftowej i gazu zdominowany jest przez największe koncerny. W Arabii dwa koncerny – Saudi Aramco i Saudi Basic Industries Corporation (SABIC) kontrolują całkowicie przemysł naftowy.
           
Aramco posiada monopol na poszukiwania i wydobycie ropy naftowej. Kontroluje praktycznie całe krajowe rezerwy ropy naftowej. SABIC jest największą firmą petrochemiczną na Bliskim Wschodzie. Z kolei w Chinach są trzy państwowe giganty: CNPC, Sinopec i CNOOC. Przy takim podziale rynku wzajemne kontakty gospodarcze są łatwiejsze i bardziej przejrzyste.
           
W 2006 r. Arabia Saudyjska zwiększyła roczny eksport ropy i gazu do Chin o około 40%, Chiny zaś w zamian za ropę dostarczają Saudom sprzęt, uzbrojenie i militarne know-how.
           
Stosunki Chin z Iranem zawsze były poprawne, jednak ich prawdziwy rozkwit nastąpił w rezultacie wzrastającego zapotrzebowania Chin na energię. W 2005 r. obroty handlowe wyniosły 9,5 mld dolarów. Iran został wyróżniony poprzez przyznanie mu statusu obserwatora w Shanghai Cooperation Organization.
           
Bliska współpraca Chin z Iranem jest korzystna dla obu stron. Chiny zyskują dostęp do potrzebnego im gazu, Iran natomiast ma w Chinach bardzo cennego sprzymierzeńca na arenie międzynarodowej. Na uwagę zasługuje fakt podpisania przez te państwa „kontraktu stulecia” opiewającego na kwotę 200 mld dolarów, w ramach którego chiński Sinopec rozwinął eksploatację gigantycznych złóż gazu Yadavaran. Iran zaś kupił w Chinach uzbrojenie, w tym rakiety przeciwlotnicze[7].

Początki chińskiego zaangażowania w Afryce sięgają lat 60-tych, kiedy to zaognił się konflikt radziecko-chiński. Wówczas Chiny podjęły się roli przywódcy „Trzeciego Świata”. W ślad za tym Chiny nawiązały współpracę z państwami Afryki, a w 2000 r. powołano Chińsko-Afrykańskie Forum Współpracy (FOCAC), czyli platformę wspólnych konsultacji i dialogu.
           
W 2003 r. przyjęto sześć zasad chińskiej obecności w Afryce. Są to:
1.      Nieinterwencja w sprawy wewnętrzne.
2.      Suwerenność krajów afrykańskich w rozwiązywanie problemów.
3.      Wzajemne zaufanie i współpraca.
4.      Zwiększenie pomocy ekonomicznej bez stawiania warunków wstępnych.
5.      Zwrócenie międzynarodowej uwagi na sytuację w Afryce.
6.      Promocja stwarzania przyjaznego środowiska międzynarodowego dla afrykańskiego rozwoju[8].
           
Na szczycie FOCAC w 2006 r. podkreślono strategiczne nowe partnerstwo chińsko-afrykańskie oparte na równości politycznej, dwustronnych korzyściach oraz wymianie kulturowej.
W wyniku tych decyzji wymiana handlowa pomiędzy Chinami a Afryką w latach 1995-2006 zwiększyła się 18-krotnie z 3 do 55 mld dolarów, a w 2010 r. miała osiągnąć 100 mld dolarów[9]. Ponadto w latach 2000-2006 Afryka odnotowała najwyższy w historii wzrost PKB (z 3,4% w 2001 r. do 5,1% w 2006 r.)[10].
            W 2006 r. odbył się szczyt chińsko-afrykański w Pekinie z udziałem delegacji z 48 państw, na którym Chiny zaoferowały:
a)       pożyczki i kredyty wysokości 5 mld dolarów;
b)      wyszkolenie 15 tys. afrykańskich specjalistów;
c)       podpisanie umowy handlowej w wartości 1,9 mld dolarów;
d)      anulowanie długów 33 krajom wobec Chin (1,4 mld dolarów);
e)       obiecano likwidację ceł dla afrykańskich towarów;
f)       obiecano utworzenie do pięciu stref handlowo-gospodarczych.
           
Chińczycy dostrzegli, że kontynent afrykański ze swymi licznymi bogactwami naturalnymi stanowi doskonałe miejsce do zaspokojenia szybko rosnących potrzeb surowcowych[11].
           
Obecnie Chiny są drugim po USA konsumentem ropy naftowej. Około 25% importowanej przez Chiny ropy pochodzi z Sudanu, który jest drugim po Nigerii producentem tego surowca w Afryce oraz z Zatoki Gwinejskiej. W państwach posiadających duże zasoby ropy (Sudan, Nigeria, Angola i Czad), wpływy tradycyjnych państw kolonialnych nieustannie maleją na rzecz Chin[12].
           
Obecnie około 680 państwowych firm chińskich zainwestowało w Afryce m.in. w przemysł wydobywczy, elektromagnetyczny, budownictwo, telekomunikację, przerób metali i drewna oraz w budowę infrastruktury transportu[13].
           
W celu wsparcia inwestorów chińskich przedsiębiorstw w Afryce, Chiny umorzyły łącznie 19 mld dolarów długów krajom tego regionu, wysyłają lekarzy i przyjmują tysiące studentów i pracowników afrykańskich na uniwersytety i szkolenia w Chinach. Fakty te przyczyniły się w znacznym stopniu do wzrostu gospodarczego Afryki o ponad 5%. Jednak działanie to prawdopodobnie doprowadzi do konfliktu interesów z byłymi państwami kolonialnymi, takimi jak np. Francja i Anglia (Tabela 5.).
           
Angola, była portugalska kolonia, stała się drugim co do wielkości państwem handlowym w Afryce. Eksport ropy naftowej do Chin równa się całkowitemu wydobyciu tego surowca [14].

Tabela 5. Współpraca ekonomiczna Chin z wybranymi krajami Afryki
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: J. Marszałek-Kawa (red.), dz. cyt., s. 84.

L.p.

Państwa Afryki

Zasoby naturalne

Wymiana handlowa

Wypieranie gospodarki

Z Chin

Do Chin

1

Algieria

Ropa, rudy żelaza, uran, grafit, cynk, fosforany

Dobra kapitałowe
i konsumpcyjne, żywność


Francja, Włochy, USA

2

Angola

Ropa, diamenty, rudy żelaza, fosforany, miedź, złoto, boksyty, uran

Elektronika, pojazdy, leki, żywność, tekstylia, broń

Ropa, gaz, kawa

USA, Francja, Portugalia

3

Czad

Ropa, uran, złoto, wapienie

Bawełna, tekstylia

Portugalia

4

Demokratyczna Republika Konga

Ropa, miedź, kobalt, cynk, mangan, cyna, uran, węgiel

Ropa, surowce mineralne

Belgia, Finlandia

5

Egipt

Ropa, gaz ziemny, rudy żelaza, mangan

Maszyny, żywność, chemia

Francja, Włochy, USA

6

Etiopia

Trochę złota, platyna, miedź, gaz, potas

Chemikalia, maszyny, materiały budowlane, żywność

Kawa, złoto, skóra

Włochy, Wielka Brytania

7

Gabon

Ropa, gaz, diamenty, mangan, uran, złoto, ruda żelaza

Ropa, uran, aluminium, drewno

Francja

8

Ghana

Złoto, diamenty, boksyty, mangan, ropa, sól

Dobra kapitałowe

Złoto, diamenty, boksyty, mangan, ropa, sól, wapienie

USA, Wielka Brytania

9

Kongo

Ropa, potas, grafit, cynk, uran, miedź, fosforyty, złoto, magnez

Dobra kapitałowe, pojazdy

Ropa, drewno, kobalt, ruda miedzi

USA, Francja, Belgia

10

Libia

Ropa, gaz, gips

Ropa, gaz, gips

Włochy, Indie, Wielka Brytania

11

Kamerun

Ropa, boksyty, ruda żelaza

Maszyny, elektronika, żywność

Ropa, kawa, drewno

Francja, USA

12

Gwinea Równikowa

Ropa, drewno


13

Niger

Uran, węgiel, ruda żelaza, cyna, fosforany, złoto, molibden, sól, ropa

Żywność, maszyny, pojazdy

Francja

14

Nigeria

Gaz, ropa, cyna, żelazo, węgiel, wapienie, cynk, grafit

Maszyny, chemikalia, wyposażenie transportu, produkty rzemieślnicze

Drewno, ropa

Wielka Brytania, USA, Francja, Niemcy

15

Republika Południowej Afryki

Złoto, chrom, węgiel, rudy żelaza, mangan, fosforany, cyna, uran, platyna, miedź

Maszyny, chemikalia, instrumenty naukowe

Złoto, ruda żelaza

Niemcy, Francja

16

Republika Środkowoafrykańska

Diamenty, uran, złoto

Żywność, tekstylia, maszyny, elektronika

Diamenty, bawełna, drewno

Belgia, Hiszpania, Włochy

17

Ruanda

Złoto, cyna, wolfram, metan

Żywność, maszyny

Kawa, cyna

Belgia, Indonezja

18

Sierra Leone

Diamenty, tytan, boksyty, ruda żelaza, złoto, chrom

Żywność, maszyny, chemia

USA, Wielka Brytania

19

Sudan

Ropa, ruda żelaza, cynk, miedź, chrom, srebro, złoto

żywność, dobra kapitałowe, maszyny, wyposażenie transportu, tekstylia

Bawełna, ropa

Japonia, Arabia Saudyjska, Niemcy, Wielka Brytania

20

Tanzania

Cyna, fosforany, ruda żelaza, miedź, węgiel, złoto, nikiel

Dobra konsumpcyjne, maszyny, wyposażenie transportu

Złoto, mięso

Wielka Brytania, Niemcy, USA

21

Togo

Fosforany, wapienie, marmur

Maszyny, żywność

Bawełna, fosforany, kawa

Francja, Niemcy, Włochy, Holandia

22

Uganda

Miedź, kobalt, wapienie, sól

Dobra kapitałowe, pojazdy

Owoce, kawa

Wielka Brytania, Japonia, USA

23

Zimbabwe

Węgiel, chrom, azbest, złoto, nikiel, miedź, rudy żelaza, wanad, lit, cyna, platyna

Maszyny transportowe

Bawełna, tytoń, żelazo, aluminium, złoto, mięso

Japonia, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy

24

Zambia



miedź


           
Chiny, dysponując największą na świecie rezerwą walutową o łącznej wartości 3 bln dolarów[15], importują afrykańskie surowce i inwestują w afrykańską infrastrukturę, np. drogi, koleje, porty, sieci elektroenergetyczne. Są one obecnie największym partnerem handlowym Afryki.
           
ChRL zawarła umowy handlowe z 45 państwami afrykańskimi, z których wiele korzysta z preferencji celnych. Rośnie także wysokość inwestycji chińskich w Afryce. W okresie sześciu lat kończących się w 2009 r. inwestycje wzrosły z 490 mln dolarów do 9,3 mld dolarów w 49 państwach Afryki[16]. Chiny udostępniły swoim partnerom handlowym ponad 10 mld dolarów w ramach kredytów preferencyjnych przeznaczonych na finansowanie budowy lotnisk, elektrowni wodnych, nieruchomości mieszkalnych. W latach 2000-2009 Chiny anulowały 312 długów o łącznej wartości 19 mld dolarów zaciągniętych przez 35 państw afrykańskich[17].

Chiny w Ameryce Łacińskiej
Ameryka Łacińska, odwieczny parter handlowy Stanów Zjednoczonych, w ostatnich latach stała się obiektem szczególnego zainteresowania Chin. Dysponuje ona bowiem surowcami niezbędnymi dla szybko rozwijającej się gospodarki chińskiej. Państwo Środka za partnerów handlowych wybiera kraje najbardziej rozwinięte, o dużym potencjale ludnościowym i surowcowym oraz o znacznych możliwościach wchłonięcia chińskich produktów. Wśród tych państw znajdują się m.in.: Brazylia, Chile, Meksyk, Argentyna, Peru, Wenezuela i Kolumbia.
           
Spektakularną porażkę poniosły Stany Zjednoczone w Brazylii, gdzie z pierwszego miejsca „zepchnęły je Chiny”. Według najnowszego Raportu Brazylijsko-Chińskiej Rady Biznesu[18] wymiana handlowa z tym państwem w 2010 r. wyniosła 53 mld dolarów, przy czym saldo tych obrotów handlowych było dodatnie dla Brazylii (5 mld dolarów). Na uwagę zasługuje fakt, że w pierwszym kwartale 2011 r. wymiana handlowa tych państw osiągnęła 15 mld dolarów.
           
Chiny to główny partner Brazylii – odpowiada za 13,7% sprzedaży brazylijskiej oraz za 15% zakupów. W 2010 r. Brazylia zaspokoiła 23% chińskiego popytu na rudę żelaza, 28,5% importu soi, 3% ropy naftowej i 9% drewna. Ponadto w Patagonii chińska firma przetwórstwa rolnego chce zainwestować 1,5 mld dolarów na zakup w Brazylii 300 tys. ha ziemi pod uprawy, głównie soi i pszenicy, aby poradzić sobie z coraz większym wewnętrznym zapotrzebowaniem na żywność[19].
           
Brazylijski Petrobros podpisał z Chinami kontrakt na 10 lat na dostawy 1550 baryłek ropy dziennie. Chiny za pomocą 3-bilionowej książeczki czekowej zabezpieczyły sobie stały dostęp do surowców – ropy, gazu, miedzi[20]. Stały się głównym finansistą Argentyny oraz Wenezueli, które za to dostarczą 460 tys. baryłek ropy dziennie (20% swego wydobycia). Chiński koncern PetroChina pożyczył Ekwadorowi 11 mld dolarów w zamian za dostawy ropy, a brazylijskiej spółce naftowej 10 mld dolarów.
           
Jednym z powodów angażowania się Chin w Ameryce Łacińskiej jest rywalizacja z Tajwanem. Chodzi tu o izolację Tajwanu, który utrzymuje stosunki handlowe z wieloma państwami Ameryki Łacińskiej. Chiny starają się poprzez oferowaną pomoc ekonomiczną wymóc na tych krajach zerwanie stosunków dyplomatycznych z Tajwanem i nawiązanie ich z ChRL.
           
Chiny wypierają koncerny amerykańskie i brytyjskie. Chiński naftowy CNOOC w spółce z argentyńskim Bridas Energy wykupił udziały BP w spółce Pan American Energy, która kontroluje 18% argentyńskiego wydobycia ropy i gazu, wykupił też udziały amerykańskiego Exxon w Argentynie, Paragwaju i Urugwaju. Chiny kontrolują również największe argentyńskie pola naftowe Cerro Dragon oraz zasoby ropy i gazu na południowym krańcu kraju.
           
Rola Chin w krajach Ameryki Łacińskiej systematycznie rośnie. Przejawia się to w coraz gęstszej siatce powiązań biznesowych, kulturalnych i naukowych (język chiński jest jednym z najpopularniejszych języków zagranicznych na uczelniach latynoamerykańskich).

Fot. thefederalistgary.blogspot.com
 
Źródło: „Przegląd Geopolityczny” 2012, t. 5




[1] B. Wyka, Trudny proces normalizacji stosunków indyjsko-chińskich, [w:] Powrót smoka…, dz. cyt., s. 184.

[2] M. Wines, China billing to spend lig on Afghan Commerce, „The York Times” z dn. 29 grudnia 2009 r.

[3] Tamże.

[4] A. Rashid, China forced to expand role In Central Asia The Central Asia, Caucasus Instytute Analyst z dn. 20 lutego 2000 r.

[5] J. S. Nye, Soft Power. Jak osiągnąć sukces w polityce światowej, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2007, s. 11-40.

[6] Statistical Review of Word Enerrge 2005.

[7] M. T. Klare, dz. cyt., s. 192.

[8] http://www.eioba.pl/a91097/chinywafryce [dostęp dn. 15 sierpnia 2011 r.].

[9] T. Cukiernik, Chińskie tournee po Afryce, „Czas” 2007, nr 8 (875), s. 4.

[11] http://www.eksporter.pl/bazy/kraje/229php [dostęp dn. 10 sierpnia 2011 r.].

[12] Tamże.

[13] Tamże.

[14] Tamże.

[16] Tamże.

[17] Tamże.

[18] http://www.cebc.org.br (Brazylijsko-Chińska Rada Biznesu – najnowszy raport) [dostęp dn. 10 sierpnia 2011 r.].

[20] M. Kruczkowska, Chiny inwestują na całym świecie, „Gazeta Wyborcza” z dn. 30 czerwca 2011, s. 31.
 
 
 
 
 

Print Friendly, PDF & Email

Komentarze

komentarze

Powrót na górę