- przez admin
prof. dr hab. Julian Skrzyp
Chiny w Azji Południowej i Południowo-Zachodniej
Azja Południowa obejmuje m. in. Afganistan, Indie i Pakistan, z kolei Południowo-Zachodnia – państwa Zatoki Perskiej i Bliskiego Wschodu. Na relacje między Chinami a państwami wymienionego obszaru miały wpływ wydarzenia w Iraku i Afganistanie. Po wkroczeniu wojsk amerykańskich do Afganistanu, Pakistan i Indie poparły działania wojsk amerykańskich. Uczyniły to także Chiny, przy czym każde z tych państw kierowało się własnym interesem.
Wcześniej jednak uwidoczniła się poprawa stosunków Chin i Indii. Indie potwierdziły (prawie po 50 latach), że autonomiczny region Tybetu stanowi część Chin. Państwa te uzgodniły, że nie będą postrzegać się wzajemnie jako zagrożenie i będą dążyły do pokojowego rozwiązywania kwestii spornych. Ponadto w 2008 r. otwarły zamknięty od ponad 44 lat szlak handlowy na przełęczy Nathula, który w przeszłości był częścią Jedwabnego Szlaku[1].
Polem szczególnego zainteresowania Chin w omawianym obszarze jest Afganistan, który może stanowić teren tranzytowy do wyjścia na Ocean Indyjski przez terytorium Pakistanu. W tej sytuacji Chiny podjęły w Afganistanie działania w zakresie handlu.
W 2007 r. chińskie grupy metalurgiczne pokonały konsorcja rosyjskie, kazachskie i amerykańskie. Wygrały bowiem przetarg na największą inwestycję na terenie Afganistanu, dotyczącą przygotowania infrastruktury do wydobywania złóż miedzi w Anyk w prowincji Logar, nieopodal Kabulu. Kontrakt opiewający na blisko 4 mld dolarów zakłada budowę do 2013/2014 r. nie tylko kopalni, lecz także elektrowni, odcinka kolei (mającej w dalszych planach połączyć Tadżykistan z Pakistanem), a nawet szpitala i szkoły dla afgańskich pracowników tych przedsięwzięć oraz ich rodzin. Jest to jedna z największych inwestycji w historii Afganistanu i umacnia Chiny jako najważniejszego partnera rządu afgańskiego[2] do zawierania intratnych interesów.
W ślad za tym chińskie giganty telekomunikacyjne Huawei i ZTE rozpoczęły budowę cyfrowych stacji telefonii komórkowej dla minimum 200 tys. odbiorców. Chińskie firmy ubiegają się o dostęp do eksploatacji zasobów rudy żelaza w Hajigak w prowincji Bamiyan położonej na zachód od Kabulu (inwestycja ta może kosztować nawet 6 mld dolarów), a w samej stolicy widoczne są już nie tylko chińskie restauracje, lecz także budowane przez Chińczyków szpitale i meczet. Wszystkie te inwestycje są prawdopodobnie częścią strategii wzmocnienia wpływów ekonomicznych Chin w Azji Centralnej i Południowej, a przez to również uzyskanie znacznej kontroli nad Afganistanem i jego surowcami naturalnymi[3]. W perspektywie długoterminowej Chiny postrzegają Afganistan jako środek zapewniający większy dostęp do Pakistanu i Oceanu Indyjskiego poprzez porty Gwadar i Chabahar, jak również do Bliskiego Wschodu [4].
Strategia Chin wobec Afganistanu w obecnym układzie sił ma szansę na dalszy rozwój również z tego powodu, że Pekin stawia bardziej na współpracę niż na konfrontację. Propaguje hasło „pokojowy rozwój”, głosi zasadę nieinterwencji. Nastąpiła więc zmiana obrazu Państwa Środka na arenie międzynarodowej, rosnące Soft Power[5], może odgrywać kluczową rolę w poszerzaniu i umacnianiu wpływów w regionie. W tej sytuacji plan zbudowania kanału tranzytowego, umożliwiającego swobodny przepływ towarów chińskich przez terytorium Pakistanu do portów w Gwadar nad Oceanem Indyjskim oraz rurociągu tłoczącego ropę i gaz w przeciwnym kierunku, może się udać.
Stosunki handlowe Chin z państwami Bliskiego Wschody nabrały szczególnego znaczenia w ich polityce zagranicznej z chwilą pojawienia się potrzeby pozyskiwania nowych źródeł ropy naftowej i gazu. Chiny aspirując do miana mocarstwa globalnego w kwestii energetycznej działają i prawdopodobnie działać będą w kierunku zbudowania solidnej oraz zdywersyfikowanej siatki dostawców ropy naftowej i gazu.
Biorąc pod uwagę zarówno położenie geograficzne Chin w stosunku do państw Bliskiego Wschodu, jak również zasoby ropy naftowej i gazu oraz w miarę stabilną sytuację polityczną tego regionu, można uznać, że to jest naturalny kierunek ekspansji Państwa Środka[6].
Jak już wspomniano, potwierdzone zasoby ropy naftowej w Chinach wynoszą 17 mld baryłek, a gazu ziemnego 2,23 bln m3. Jednak potrzeby szybko rozwijającej się gospodarki są duże i Chiny muszą importować te surowce. W tej sytuacji kraj ten podjął wiele działań mających na celu zapewnienie alternatywnych źródeł dostaw. Oprócz budowy gazociągów z innych krajów, Chiny inwestują także w terminale LNG (Guangdong, Zhangzhon, Dalian, Hebei, Jiangsu, Zhejiang, Szanghaj i Zhongdong), dzięki którym można importować gaz ciekły z dowolnych państw.
Na uwagę zasługuje fakt, że około 45% importowanej ropy pochodzi z obszarów niestabilnych politycznie (Sudan, Czad, Nigeria, Angola, Iran). Chiny zwiększają więc import z obszarów stabilnych politycznie i bliższych geograficznie. Z tego powodu dla Chin korzystniej jest importować ropę z Bliskiego Wschodu. Tu jednak jest problem techniczny, gdyż w Chinach kontynentalnych występuje ropa słodka (z małą zawartością siarki), a w rejonie Bliskiego Wschodu – ropa kwaśna. Istnieje więc konieczność budowy rafinerii dostosowanych do wymagań importowanej ropy z Bliskiego Wschodu. W budowę takich rafinerii zaangażowany jest Kuwejt.
Do innych państw Bliskiego Wschodu eksportujących ropę naftową do Chin należą Oman i Jemen. Stosunki Chin z państwami Bliskiego Wschodu mają konsekwencje ponadregionalne, gdyż szlaki morskie, którymi obecnie dostarczana jest do Chin ropa z Bliskiego Wschodu, patrolują siły morskie USA. Ten fakt spowodował, że Chiny zwiększyły obecność floty chińskiej na Morzu Południowochińskim i Oceanie Indyjskim.
Największy eksporter ropy naftowej do Chin to Arabia Saudyjska. Dla Saudów Państwo Środka jest najważniejszym partnerem handlowym w sektorze energetycznym. Oba kraje są na siebie „skazane” – Arabia Saudyjska największy producent ropy naftowej na świecie i Chiny – konsument nr 1 na świecie.
Zarówno w Chinach, jak i w Arabii Saudyjskiej sektor ropy naftowej i gazu zdominowany jest przez największe koncerny. W Arabii dwa koncerny – Saudi Aramco i Saudi Basic Industries Corporation (SABIC) kontrolują całkowicie przemysł naftowy.
Aramco posiada monopol na poszukiwania i wydobycie ropy naftowej. Kontroluje praktycznie całe krajowe rezerwy ropy naftowej. SABIC jest największą firmą petrochemiczną na Bliskim Wschodzie. Z kolei w Chinach są trzy państwowe giganty: CNPC, Sinopec i CNOOC. Przy takim podziale rynku wzajemne kontakty gospodarcze są łatwiejsze i bardziej przejrzyste.
W 2006 r. Arabia Saudyjska zwiększyła roczny eksport ropy i gazu do Chin o około 40%, Chiny zaś w zamian za ropę dostarczają Saudom sprzęt, uzbrojenie i militarne know-how.
Stosunki Chin z Iranem zawsze były poprawne, jednak ich prawdziwy rozkwit nastąpił w rezultacie wzrastającego zapotrzebowania Chin na energię. W 2005 r. obroty handlowe wyniosły 9,5 mld dolarów. Iran został wyróżniony poprzez przyznanie mu statusu obserwatora w Shanghai Cooperation Organization.
Bliska współpraca Chin z Iranem jest korzystna dla obu stron. Chiny zyskują dostęp do potrzebnego im gazu, Iran natomiast ma w Chinach bardzo cennego sprzymierzeńca na arenie międzynarodowej. Na uwagę zasługuje fakt podpisania przez te państwa „kontraktu stulecia” opiewającego na kwotę 200 mld dolarów, w ramach którego chiński Sinopec rozwinął eksploatację gigantycznych złóż gazu Yadavaran. Iran zaś kupił w Chinach uzbrojenie, w tym rakiety przeciwlotnicze[7].
Początki chińskiego zaangażowania w Afryce sięgają lat 60-tych, kiedy to zaognił się konflikt radziecko-chiński. Wówczas Chiny podjęły się roli przywódcy „Trzeciego Świata”. W ślad za tym Chiny nawiązały współpracę z państwami Afryki, a w 2000 r. powołano Chińsko-Afrykańskie Forum Współpracy (FOCAC), czyli platformę wspólnych konsultacji i dialogu.
W 2003 r. przyjęto sześć zasad chińskiej obecności w Afryce. Są to:
1. Nieinterwencja w sprawy wewnętrzne.
2. Suwerenność krajów afrykańskich w rozwiązywanie problemów.
3. Wzajemne zaufanie i współpraca.
4. Zwiększenie pomocy ekonomicznej bez stawiania warunków wstępnych.
5. Zwrócenie międzynarodowej uwagi na sytuację w Afryce.
6. Promocja stwarzania przyjaznego środowiska międzynarodowego dla afrykańskiego rozwoju[8].
Na szczycie FOCAC w 2006 r. podkreślono strategiczne nowe partnerstwo chińsko-afrykańskie oparte na równości politycznej, dwustronnych korzyściach oraz wymianie kulturowej.
W wyniku tych decyzji wymiana handlowa pomiędzy Chinami a Afryką w latach 1995-2006 zwiększyła się 18-krotnie z 3 do 55 mld dolarów, a w 2010 r. miała osiągnąć 100 mld dolarów[9]. Ponadto w latach 2000-2006 Afryka odnotowała najwyższy w historii wzrost PKB (z 3,4% w 2001 r. do 5,1% w 2006 r.)[10].
W 2006 r. odbył się szczyt chińsko-afrykański w Pekinie z udziałem delegacji z 48 państw, na którym Chiny zaoferowały:
a) pożyczki i kredyty wysokości 5 mld dolarów;
b) wyszkolenie 15 tys. afrykańskich specjalistów;
c) podpisanie umowy handlowej w wartości 1,9 mld dolarów;
d) anulowanie długów 33 krajom wobec Chin (1,4 mld dolarów);
e) obiecano likwidację ceł dla afrykańskich towarów;
f) obiecano utworzenie do pięciu stref handlowo-gospodarczych.
Chińczycy dostrzegli, że kontynent afrykański ze swymi licznymi bogactwami naturalnymi stanowi doskonałe miejsce do zaspokojenia szybko rosnących potrzeb surowcowych[11].
Obecnie Chiny są drugim po USA konsumentem ropy naftowej. Około 25% importowanej przez Chiny ropy pochodzi z Sudanu, który jest drugim po Nigerii producentem tego surowca w Afryce oraz z Zatoki Gwinejskiej. W państwach posiadających duże zasoby ropy (Sudan, Nigeria, Angola i Czad), wpływy tradycyjnych państw kolonialnych nieustannie maleją na rzecz Chin[12].
Obecnie około 680 państwowych firm chińskich zainwestowało w Afryce m.in. w przemysł wydobywczy, elektromagnetyczny, budownictwo, telekomunikację, przerób metali i drewna oraz w budowę infrastruktury transportu[13].
W celu wsparcia inwestorów chińskich przedsiębiorstw w Afryce, Chiny umorzyły łącznie 19 mld dolarów długów krajom tego regionu, wysyłają lekarzy i przyjmują tysiące studentów i pracowników afrykańskich na uniwersytety i szkolenia w Chinach. Fakty te przyczyniły się w znacznym stopniu do wzrostu gospodarczego Afryki o ponad 5%. Jednak działanie to prawdopodobnie doprowadzi do konfliktu interesów z byłymi państwami kolonialnymi, takimi jak np. Francja i Anglia (Tabela 5.).
Angola, była portugalska kolonia, stała się drugim co do wielkości państwem handlowym w Afryce. Eksport ropy naftowej do Chin równa się całkowitemu wydobyciu tego surowca [14].
Tabela 5. Współpraca ekonomiczna Chin z wybranymi krajami Afryki
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: J. Marszałek-Kawa (red.), dz. cyt., s. 84.
L.p.
|
Państwa Afryki
|
Zasoby naturalne
|
Wymiana handlowa
|
Wypieranie gospodarki
|
|
Z Chin
|
Do Chin
|
||||
1
|
Algieria
|
Ropa, rudy żelaza, uran, grafit, cynk, fosforany
|
Dobra kapitałowe
i konsumpcyjne, żywność
|
|
Francja, Włochy, USA
|
2
|
Angola
|
Ropa, diamenty, rudy żelaza, fosforany, miedź, złoto, boksyty, uran
|
Elektronika, pojazdy, leki, żywność, tekstylia, broń
|
Ropa, gaz, kawa
|
USA, Francja, Portugalia
|
3
|
Czad
|
Ropa, uran, złoto, wapienie
|
–
|
Bawełna, tekstylia
|
Portugalia
|
4
|
Demokratyczna Republika Konga
|
Ropa, miedź, kobalt, cynk, mangan, cyna, uran, węgiel
|
–
|
Ropa, surowce mineralne
|
Belgia, Finlandia
|
5
|
Egipt
|
Ropa, gaz ziemny, rudy żelaza, mangan
|
Maszyny, żywność, chemia
|
–
|
Francja, Włochy, USA
|
6
|
Etiopia
|
Trochę złota, platyna, miedź, gaz, potas
|
Chemikalia, maszyny, materiały budowlane, żywność
|
Kawa, złoto, skóra
|
Włochy, Wielka Brytania
|
7
|
Gabon
|
Ropa, gaz, diamenty, mangan, uran, złoto, ruda żelaza
|
–
|
Ropa, uran, aluminium, drewno
|
Francja
|
8
|
Ghana
|
Złoto, diamenty, boksyty, mangan, ropa, sól
|
Dobra kapitałowe
|
Złoto, diamenty, boksyty, mangan, ropa, sól, wapienie
|
USA, Wielka Brytania
|
9
|
Kongo
|
Ropa, potas, grafit, cynk, uran, miedź, fosforyty, złoto, magnez
|
Dobra kapitałowe, pojazdy
|
Ropa, drewno, kobalt, ruda miedzi
|
USA, Francja, Belgia
|
10
|
Libia
|
Ropa, gaz, gips
|
–
|
Ropa, gaz, gips
|
Włochy, Indie, Wielka Brytania
|
11
|
Kamerun
|
Ropa, boksyty, ruda żelaza
|
Maszyny, elektronika, żywność
|
Ropa, kawa, drewno
|
Francja, USA
|
12
|
Gwinea Równikowa
|
–
|
–
|
Ropa, drewno
|
|
13
|
Niger
|
Uran, węgiel, ruda żelaza, cyna, fosforany, złoto, molibden, sól, ropa
|
Żywność, maszyny, pojazdy
|
–
|
Francja
|
14
|
Nigeria
|
Gaz, ropa, cyna, żelazo, węgiel, wapienie, cynk, grafit
|
Maszyny, chemikalia, wyposażenie transportu, produkty rzemieślnicze
|
Drewno, ropa
|
Wielka Brytania, USA, Francja, Niemcy
|
15
|
Republika Południowej Afryki
|
Złoto, chrom, węgiel, rudy żelaza, mangan, fosforany, cyna, uran, platyna, miedź
|
Maszyny, chemikalia, instrumenty naukowe
|
Złoto, ruda żelaza
|
Niemcy, Francja
|
16
|
Republika Środkowoafrykańska
|
Diamenty, uran, złoto
|
Żywność, tekstylia, maszyny, elektronika
|
Diamenty, bawełna, drewno
|
Belgia, Hiszpania, Włochy
|
17
|
Ruanda
|
Złoto, cyna, wolfram, metan
|
Żywność, maszyny
|
Kawa, cyna
|
Belgia, Indonezja
|
18
|
Sierra Leone
|
Diamenty, tytan, boksyty, ruda żelaza, złoto, chrom
|
Żywność, maszyny, chemia
|
–
|
USA, Wielka Brytania
|
19
|
Sudan
|
Ropa, ruda żelaza, cynk, miedź, chrom, srebro, złoto
|
żywność, dobra kapitałowe, maszyny, wyposażenie transportu, tekstylia
|
Bawełna, ropa
|
Japonia, Arabia Saudyjska, Niemcy, Wielka Brytania
|
20
|
Tanzania
|
Cyna, fosforany, ruda żelaza, miedź, węgiel, złoto, nikiel
|
Dobra konsumpcyjne, maszyny, wyposażenie transportu
|
Złoto, mięso
|
Wielka Brytania, Niemcy, USA
|
21
|
Togo
|
Fosforany, wapienie, marmur
|
Maszyny, żywność
|
Bawełna, fosforany, kawa
|
Francja, Niemcy, Włochy, Holandia
|
22
|
Uganda
|
Miedź, kobalt, wapienie, sól
|
Dobra kapitałowe, pojazdy
|
Owoce, kawa
|
Wielka Brytania, Japonia, USA
|
23
|
Zimbabwe
|
Węgiel, chrom, azbest, złoto, nikiel, miedź, rudy żelaza, wanad, lit, cyna, platyna
|
Maszyny transportowe
|
Bawełna, tytoń, żelazo, aluminium, złoto, mięso
|
Japonia, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy
|
24
|
Zambia
|
|
|
miedź
|
|
Chiny, dysponując największą na świecie rezerwą walutową o łącznej wartości 3 bln dolarów[15], importują afrykańskie surowce i inwestują w afrykańską infrastrukturę, np. drogi, koleje, porty, sieci elektroenergetyczne. Są one obecnie największym partnerem handlowym Afryki.
ChRL zawarła umowy handlowe z 45 państwami afrykańskimi, z których wiele korzysta z preferencji celnych. Rośnie także wysokość inwestycji chińskich w Afryce. W okresie sześciu lat kończących się w 2009 r. inwestycje wzrosły z 490 mln dolarów do 9,3 mld dolarów w 49 państwach Afryki[16]. Chiny udostępniły swoim partnerom handlowym ponad 10 mld dolarów w ramach kredytów preferencyjnych przeznaczonych na finansowanie budowy lotnisk, elektrowni wodnych, nieruchomości mieszkalnych. W latach 2000-2009 Chiny anulowały 312 długów o łącznej wartości 19 mld dolarów zaciągniętych przez 35 państw afrykańskich[17].
Chiny w Ameryce Łacińskiej
Ameryka Łacińska, odwieczny parter handlowy Stanów Zjednoczonych, w ostatnich latach stała się obiektem szczególnego zainteresowania Chin. Dysponuje ona bowiem surowcami niezbędnymi dla szybko rozwijającej się gospodarki chińskiej. Państwo Środka za partnerów handlowych wybiera kraje najbardziej rozwinięte, o dużym potencjale ludnościowym i surowcowym oraz o znacznych możliwościach wchłonięcia chińskich produktów. Wśród tych państw znajdują się m.in.: Brazylia, Chile, Meksyk, Argentyna, Peru, Wenezuela i Kolumbia.
Spektakularną porażkę poniosły Stany Zjednoczone w Brazylii, gdzie z pierwszego miejsca „zepchnęły je Chiny”. Według najnowszego Raportu Brazylijsko-Chińskiej Rady Biznesu[18] wymiana handlowa z tym państwem w 2010 r. wyniosła 53 mld dolarów, przy czym saldo tych obrotów handlowych było dodatnie dla Brazylii (5 mld dolarów). Na uwagę zasługuje fakt, że w pierwszym kwartale 2011 r. wymiana handlowa tych państw osiągnęła 15 mld dolarów.
Chiny to główny partner Brazylii – odpowiada za 13,7% sprzedaży brazylijskiej oraz za 15% zakupów. W 2010 r. Brazylia zaspokoiła 23% chińskiego popytu na rudę żelaza, 28,5% importu soi, 3% ropy naftowej i 9% drewna. Ponadto w Patagonii chińska firma przetwórstwa rolnego chce zainwestować 1,5 mld dolarów na zakup w Brazylii 300 tys. ha ziemi pod uprawy, głównie soi i pszenicy, aby poradzić sobie z coraz większym wewnętrznym zapotrzebowaniem na żywność[19].
Brazylijski Petrobros podpisał z Chinami kontrakt na 10 lat na dostawy 1550 baryłek ropy dziennie. Chiny za pomocą 3-bilionowej książeczki czekowej zabezpieczyły sobie stały dostęp do surowców – ropy, gazu, miedzi[20]. Stały się głównym finansistą Argentyny oraz Wenezueli, które za to dostarczą 460 tys. baryłek ropy dziennie (20% swego wydobycia). Chiński koncern PetroChina pożyczył Ekwadorowi 11 mld dolarów w zamian za dostawy ropy, a brazylijskiej spółce naftowej 10 mld dolarów.
Jednym z powodów angażowania się Chin w Ameryce Łacińskiej jest rywalizacja z Tajwanem. Chodzi tu o izolację Tajwanu, który utrzymuje stosunki handlowe z wieloma państwami Ameryki Łacińskiej. Chiny starają się poprzez oferowaną pomoc ekonomiczną wymóc na tych krajach zerwanie stosunków dyplomatycznych z Tajwanem i nawiązanie ich z ChRL.
Chiny wypierają koncerny amerykańskie i brytyjskie. Chiński naftowy CNOOC w spółce z argentyńskim Bridas Energy wykupił udziały BP w spółce Pan American Energy, która kontroluje 18% argentyńskiego wydobycia ropy i gazu, wykupił też udziały amerykańskiego Exxon w Argentynie, Paragwaju i Urugwaju. Chiny kontrolują również największe argentyńskie pola naftowe Cerro Dragon oraz zasoby ropy i gazu na południowym krańcu kraju.
Rola Chin w krajach Ameryki Łacińskiej systematycznie rośnie. Przejawia się to w coraz gęstszej siatce powiązań biznesowych, kulturalnych i naukowych (język chiński jest jednym z najpopularniejszych języków zagranicznych na uczelniach latynoamerykańskich).
Fot. thefederalistgary.blogspot.com
Źródło: „Przegląd Geopolityczny” 2012, t. 5
[1] B. Wyka, Trudny proces normalizacji stosunków indyjsko-chińskich, [w:] Powrót smoka…, dz. cyt., s. 184.
[2] M. Wines, China billing to spend lig on Afghan Commerce, „The York Times” z dn. 29 grudnia 2009 r.
[3] Tamże.
[4] A. Rashid, China forced to expand role In Central Asia The Central Asia, Caucasus Instytute Analyst z dn. 20 lutego 2000 r.
[5] J. S. Nye, Soft Power. Jak osiągnąć sukces w polityce światowej, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2007, s. 11-40.
[6] Statistical Review of Word Enerrge 2005.
[7] M. T. Klare, dz. cyt., s. 192.
[8] http://www.eioba.pl/a91097/chinywafryce [dostęp dn. 15 sierpnia 2011 r.].
[9] T. Cukiernik, Chińskie tournee po Afryce, „Czas” 2007, nr 8 (875), s. 4.
[10] http://centrum.pr.//artykuł/komentarz-mie4siąca-chiny-w-afryce,24688htmi [dostęp dn. 17 lipca 2011 r.].
[11] http://www.eksporter.pl/bazy/kraje/229php [dostęp dn. 10 sierpnia 2011 r.].
[12] Tamże.
[13] Tamże.
[14] Tamże.
[15] http://centrumpr.pl//artykuł/komentarz-miesiąca-chiny-w-afryce,24688.html [dostęp dn. 20 lipca 2011 r.].
[16] Tamże.
[17] Tamże.
[18] http://www.cebc.org.br (Brazylijsko-Chińska Rada Biznesu – najnowszy raport) [dostęp dn. 10 sierpnia 2011 r.].
[19] http://www.gospodarka.dziennik.pl/news/artykuły/329040 ) [dostęp dn. 10 sierpnia 2011 r.].
[20] M. Kruczkowska, Chiny inwestują na całym świecie, „Gazeta Wyborcza” z dn. 30 czerwca 2011, s. 31.